Ostatnie śliwki zjedzone. W tym roku już dość. Powidła gotowe, kompoty ugotowane, knedle zaliczone. Z resztek postanowiłam zrobić racuchy. Głównie z myślą o Toli, a jakże. Jeżeli czytacie mnie uważnie,…
Jesień
I znowu wracam do dzieciństwa. Nie pamiętam już kto mi robił knedle ze śliwkami, ale na pewno robił je prosto z serca. Pewnie babcia. Parę tygodni temu siedziałam nad swoją…
No nie da się ukryć, że jesień już depcze nam po piętach. Nawet zdjęcie tytułowego kompotu, które wczoraj zrobiłam aż wali jesienią po oczach. I dobrze. I fajnie. Jesień i…
Podobno kapustę powinno się kisić do 1 listopada. Wielokrotnie o tym czytałam. Dziś jest parę dni po tym terminie, a kapusta w słoiku radzi sobie całkiem dobrze. Pachnie i smakuje…
Tak, desery też rzadko pojawiają się u mnie na blogu. Mam jednak dziecko. Miałam dynię. Miałam także część ekipy u siebie, wpadł także mój tata. I tak powstał pomysł zrobienia…
Hanna Szymanderska, to jej przepis. Tak jak pisałam Wam wielokrotnie, nigdy mnie nie zawiodła. Nie wiem jak będą smakowały śliwki w occie z przyprawami korzennymi, muszą w końcu swoje odstać,…
Nie pytajcie mnie jak wpadł mi w oko ten sos. Szperam ostatnio częściej na amerykańskich stronach i tak od słowa do słowa wyświetliła mi się muhammara – sos paprykowy z…
Pisałam Wam, że parę dni temu My wniósł mi do domu 20 kg węgierek. Plan był taki, żeby 10 kg przerobić na powidła, 5 kg oddać, z reszty coś wykombinować.…
Pieczone powidła śliwkowe nie są dla mnie niczym nowym, od wielu lat przetwarzam śliwki w ten sposób. W tym roku postanowiłam dodatkowo pod koniec pieczenia dodać kakao. Wyszło jak zwykle…
Bardzo przypadkowa potrawa. Z weekendu zostało mi pół główki kapusty, przy okazji zachciało mi się zupy. Plusem tego kapuśniaku było to, że nie musiałam do niego niczego dokupować. Ja w…