Zrobiony z myślą o grillu. Wyszedł w miarę dobry. Zostało go trochę po imprezie, został schowany do lodówki i zapomniany na parę dni. Przypadkiem podany do obiadu czy kolacji, już nie pamiętam. Okazało się, ze sos potrzebował paru dni żeby dojrzeć. Podany w dniu zrobienia, jest dobry, podany po paru dniach… genialny. Ge nial ny!
Składniki:
3 czerwone papryki
1 duża chili
1 średnia cebula
2 ząbki czosnku
2 łyżki koncentratu pomidorowego
1 łyżka octu winnego
1 łyżeczka mielonego kminu rzymskiego
1 łyżeczka oregano
pół łyżeczki cukru
olej rzepakowy
sól
Papryki kroimy na pół, oczyszczamy z gniazd nasiennych, myjemy i wkładamy do nagrzanego piekarnika (180 stopni na 30 min). Pieczemy je tak długo aż skórka zrobi się w niektórych miejscach czarna. Gorące papryki wkładamy po upieczeniu do plastikowego pojemnika na paręnaście minut, szczelnie zamykamy, skórka będzie z nich łatwiej schodzić. Paprykę obieramy.
W międzyczasie smażymy do lekkiego zrumienienia, pokrojoną w kostkę cebulę i rozdrobiony czosnek. Następnie dorzucamy do tego kmin i pokrojoną drobno chili, smażymy 20 sekund, później koncentrat, ocet, oregano i cukier, mieszamy i chwilę smażymy, odstawiamy do ostygnięcia. Papryki i sos z patelni wrzucamy do blendera, miksujemy na jednolitą masę. Całość jeszcze raz zagotowujemy, przekładamy do słoików i wkładamy do lodówki przynajmniej na 1 dzień.
Podobne przepisy:
Muhammara – sos paprykowy z orzechami
Pasta paprykowa z fetą
Sos z papryk i bakłażanów
Ajvar
Pasta z pieczonej papryki z masłem orzechowym i imbirem