Przed nami grill, znając życie z toną mięsa. Zajadam się teraz sałatką z kuskusem, warzywnymi resztkami z lodówki i fetą. Uwielbiam. A w misce dochodzą do siebie ziemniaki z pesto. Znowu pesto. Tym razem z ziemniakami. Wiem, że jestem nudna z opisami, dotyczącymi dodatków do grilla, ale nic na to nie poradzę, że znowu coś do niego pasuje. Jeżeli chodzi o rodzaj pesto jest w sumie bez znaczenia, ja nadal katuję się pietruszką. Dobra, lecę się pakować, wracamy dopiero w poniedziałek.
Składniki:
15 młodych ziemniaków
2 łyżki pesto z natki pietruszki
sól
Ziemniaki dokładnie myjemy, większe kroimy na pół. Możecie je obrać lub nie. Gotujemy do miękkości (ja gotowałam je na parze), odcedzamy i mieszamy z pesto. Można je jeszcze dodatkowo doprawić solą. Wkładamy do lodówki na parę godzin.
3 komentarze
Smakowicie 😉
Ach, cudne, na grilla, jak znalazł;)
Smakowite i do grilla jak znalazł – jak najbardziej :).