Picia ciąg dalszy. Parę tygodni temu pisałam Wam, że wprowadzamy nieco więcej witamin do jadłospisu. Najwygodniej jest w formie koktajli, taka prawda. Wiem, że obecny sezon owocowy jest raczej lichy,…
Do picia
Tak jak pisałam Wam parę dni temu, zaczęliśmy z My pić. Nie planuję z jakimś dużym wyprzedzeniem co wyląduje w koktajlach. Dziś np. miały być jedynie kiwi, gruszki i coś…
I selerem naciowym. Na początku miałam obawy przed dodaniem go, ale dodałam niewielką ilość i smak wyszedł dokładnie taki jak trzeba. Trzeba z nim uważać, potrafi czasami przyćmić niejeden koktajl.…
Pisałam Wam, że parę dni temu My wniósł mi do domu 20 kg węgierek. Plan był taki, żeby 10 kg przerobić na powidła, 5 kg oddać, z reszty coś wykombinować.…
Espresso tonic pierwszy raz piłam jakoś rok temu, w nieistniejącym już bistro w Chorzowie. Było ciepło jak 150, przeleciałam menu i od razu wpadło mi w oko. Wzięłam, wypiłam i…
Wiecie skąd powstał pomysł na zrobienie simy? My wyszperał gdzieś przepis w internecie i poprosił żebym go odtworzyła. No dobra, mówisz i masz. Spodziewam się, że większości z Was ten…
Uwielbiam smoothie. Odkąd nie szaleję za krowim mlekiem tak jak kiedyś, tego typu koktajle wchodzą mi najlepiej. Tym razem postanowiłam połączyć sezonowe maliny z melonem, który trochę przypadkiem (w większych…
Jak co roku, znowu to napiszę. Zbliża się pora roku, której nie znoszę. Lato, tak. Dziś jest tak dramatyczna pogoda, że przepis który miałam dla Was przygotowany, musi poczekać. Nie…
A w sumie nie wiem co mi strzeliło do łba. Chyba chciałam się pozbyć części kawy rozpuszczalnej, której nie piję, a którą niestety posiadam. Zrobiłam więc ajerkoniak wg swojego przepisu…
Najlepszy na świecie kompot robiła moja babcia. A potem poznałam moją teściową. I wiecie co? Obie wersje są identyko. Uśmiechnęłam się ostatnio do mamy mojego męża i tak oto jest,…