Dziś kolejny przepis, który znajdzie się w zakładce „Candida”. Bo indyka na tej diecie można spokojnie konsumować. Paprykę? Można sobie na nią pozwolić. Orkisz? Sporadycznie także. Wyczarowałam więc mojemu mężowi…
Dania jednogarnkowe
Zrobiłam sobie dziś przyjemność tym wpisem. Data publikacji jest trochę przypadkowa, nie planowałam akurat dzisiaj wrzucać na bloga łazanek. Kiedy w końcu jednak je zrobiłam i spróbowałam, w sekundę poczułam…
My jest nadal na diecie. Nie wiem tak naprawdę ile jeszcze przed nami tej całej jedzeniowej „zabawy”, ale staram się raczej o tym nie myśleć. 3 miesiące? 5? Słabo, co?…
Kule, znowu wracam do nieregularnego wrzucania postów na bloga. No tak być nie może, nie po to się w to wszystko wkręciłam, żeby zajmować się tym po łebkach. My teraz…
Jedynie żółtą, bo akurat taką miałam w domu. W ogóle ten dzisiejszy przepis nie był planowany. Tydzień temu byliśmy na weekendowym wyjeździe z okazji moich urodzin. Mieliśmy do wykarmienia w…
Parę minut temu skończyłam gotować tytułową potrawę. Pierwsze podejście do niej miałam jakieś 2 tygodnie temu, kiedy to chciałam ugotować My coś innego niż zwykle (ostatnio). Wpadłam na pomysł wyczarowania…
Mam nadzieję, że nie polegnę dziś z postem. Ten przepis czeka na publikację od jakichś 2 miesięcy. Ostatnio przeglądałam folder ze zdjęciami i napatoczył mi się właśnie tytułowy makaron ryżowy.…
Z dużą ilością cebuli – tak lubię. Nie planowałam za bardzo tego typu przepisu na blogu. Po pierwsze dlatego, że to nie są moje ulubione klimaty kulinarne. Po drugie, nie…
Tak, miałam być tutaj wczoraj. Nie pykło zupełnie. Bo czułam się dość kiepsko, bo dzień rodzinny był jakiś taki bardzo rodzinny i szkoda mi było w nim nie brać udziału.…
Nie mam dziś jakoś głowy do pisania postów, ale jest środa, powinnam, więc piszę. Jak będę pisała coś bez ładu i składu, wybaczcie. Tola dziś zaliczyła pierwszy dzień w przedszkolu.…