Mam przed sobą dwa mięsne przepisy i w sumie nie wiem, za który mam się zabrać. Najchętniej opublikowałabym coś wegetariańskiego, ale obecnie nie mam nic w zanadrzu. Ostatnio w ogóle…
Dania jednogarnkowe
Dobra, siadam i piszę. Za napisanie rosołowego posta zabierałam się dość długo. W sumie od zawsze byłam przekonana, że nie będę miała na blogu przepisu na rosół. I od jakiegoś…
Nigdy nie byłam przekonana to tego pomysłu, to znaczy to zrobienia fasolki po bretońsku w ciągu 30 minut. Bo przecież najlepsza fasola to ta ugotowana przez nas, bo żywność z…
Tytułowy omlet to nic innego jak połączenie jajek z pomidorami, mozzarellą i bazylią. Po prostu. Skąd pomysł? Jedna biedna kulka mozzarelli, jaką miałam w lodówce. Od początku chciałam ją wykorzystać…
Nie pamiętam skąd w ogóle pomysł połączenia chili con carne z dynią. Znając życie, chciałam po prostu zużyć dynię, którą znowu mam w nadmiarze. Chili też chodziło za mną już…
Dziś kolejny przepis, który znajdzie się w zakładce „Candida”. Bo indyka na tej diecie można spokojnie konsumować. Paprykę? Można sobie na nią pozwolić. Orkisz? Sporadycznie także. Wyczarowałam więc mojemu mężowi…
Zrobiłam sobie dziś przyjemność tym wpisem. Data publikacji jest trochę przypadkowa, nie planowałam akurat dzisiaj wrzucać na bloga łazanek. Kiedy w końcu jednak je zrobiłam i spróbowałam, w sekundę poczułam…
My jest nadal na diecie. Nie wiem tak naprawdę ile jeszcze przed nami tej całej jedzeniowej „zabawy”, ale staram się raczej o tym nie myśleć. 3 miesiące? 5? Słabo, co?…
Kule, znowu wracam do nieregularnego wrzucania postów na bloga. No tak być nie może, nie po to się w to wszystko wkręciłam, żeby zajmować się tym po łebkach. My teraz…
Jedynie żółtą, bo akurat taką miałam w domu. W ogóle ten dzisiejszy przepis nie był planowany. Tydzień temu byliśmy na weekendowym wyjeździe z okazji moich urodzin. Mieliśmy do wykarmienia w…