Spodziewam się, że dzisiejszy wpis będzie miał mniej fanów niż na przykład ten z bigosem, ale tak jak wiele razy już tutaj pisałam, bloga prowadzę dla Was, ale także dla…
kasza
Pierogi mogę jeść często, jak pewnie większość z Was. Na Święta Bożego Narodzenia najlepiej wchodzą te z kapustą i grzybami, od czasu do czasu zjem te z jagodami, rzadziej z…
Wracam na chwilę do diety candidowej, w sumie zupełnym przypadkiem. Dziś na obiad pieczone piersi kurczaka, które chciałam podać z czymś zdrowym. W domu mam spory nadmiar kaszy jaglanej, postanowiłam…
Dziś co prawda nie jest poniedziałek, ale jak dla mnie pomidorową można zjeść także w środę. Dziś środa? No tak. No przecież jutro jest czwartek, urodziny mojej córki. Od wczoraj…
Znowu mam zaległości. Nie mam przepisów „na zaś”, nie mam czasu na nic, a nic tak naprawdę wybitnego nie robię. Nie wiem jak to się dzieje, ale się dzieje. My…
Ostatni weekend spędziliśmy z My w Milówce. Bez Toli, z niewielką częścią ekipy. Nie pamiętam kiedy ostatnio tak odpoczęliśmy, chyba z 5 lat temu. W ogóle ten rok obfituje w…
Tak, botwinka. W końcu taka jak trzeba. W tym roku sezonu nie rozpoczęłam jednak od zupy, a od (powiedzmy) sałatki. Na dodatek takiej, którą My może spokojnie zjeść. Oczywiście pod…
Mimo, że parę godzin temu dietetyczka powiedziała, że od wielkiego dzwonu My może zjeść wędzoną makrelę, zrobiłam paprykarz wegetariański z kaszą jaglaną. Bo kasza jaglana jest świetnym produktem, jeżeli chodzi…
Jestem. Wracam do normalnego blogowania. Jest już po świętach, po sporej imprezie, wracam do systematycznego pisania. Dziś mam dla Was przepis na kaszę jaglaną z pesto, którą zrobiłam z myślą…
Mam w domu na półce książkę kucharską z lat 70 („Kuchnia Polska” pod redakcją Marii Librowskiej). Uwielbiam ją. Zdarza mi się nawet przeglądać ją bez konkretnego powodu. Po prostu siadam…