Chyba pisałam Wam jakiś czas temu, że od czasu do czasu mam przyjemność dostawać od mojego taty różnego rodzaju produkty przywiezione z Hiszpanii. Póki co największą furorę robi oliwa, którą…
wołowina
Przedwczoraj stołowałam u siebie jedno z ekipowych dzieci. Wcześniej oczywiście ustaliłam czym najlepiej je uraczyć. Spośród paru opcji wybrałam tę z dzisiejszego posta. I powiem Wam szczerze, że nie planowałam…
Nie pamiętam skąd w ogóle pomysł połączenia chili con carne z dynią. Znając życie, chciałam po prostu zużyć dynię, którą znowu mam w nadmiarze. Chili też chodziło za mną już…
Najlepszy bigos robiła ciocia Zosia. I koniec. Przyjeżdżałam do niej w odwiedziny i zawsze, gdy zapytała co zjem, mówiłam tylko o bigosie. Dostawałam więc bigos na śniadanie, na obiad i…
W końcu wyszły takie jak trzeba. Nie wiem czemu za pierwszym razem nie były takie, jak sobie wymarzyłam. Może to była kwestia rodzaju wołowiny, jakiej użyłam? Cały przepis właściwie powtórzyłam,…
Nie wiem ile razy zabierałam się za publikację gulaszów. Bo gotować, gotowałam, jak najbardziej. Czasami robiłam zdjęcia, które do niczego się nie nadawały, czasami obiad robiłam wtedy, gdy już było…
Zastanawiając się nad ciepłą potrawą, która idealnie będzie pasować do Sylwestra, brałam pod uwagę niewiele opcji. Ostatecznie uparłam się na bogracz, którego jeszcze nie mam na blogu. My wielokrotnie wiercił…
Za oknem szaro-buro, piździ i pada. W sumie dobrze, rośliny teraz tego potrzebują. Mój organizm natomiast potrzebuje przy takie aurze czegoś w postaci zupy, najlepiej ostrej. Zupa meksykańska to w…
Klasyczne, najlepsze. Dawno nie jadłam tak dobrego ragu. Bo tak naprawdę w tradycyjnej kuchni włoskiej nie ma czegoś takiego jak spaghetti bolognese. Skąd to wiem? A z Top Gear. Kiedyś…
Daaawno dawno temu, zrobiłam gulasz z cynamonem. Na początku pomysł wydawał się taki no… średnionajeża, ale ok, zrobiłam. Gulasz wyszedł genialny. W tym roku postanowiłam do mięsa dodać przyprawę do…
- 1
- 2