Jedynie. Tym razem nie dodałam do niego wołowiny. Bo jak wiadomo najlepszy bigos to ten z różnymi rodzajami mięsa. W moim dzisiejszym przepisie jest co prawda tylko jeden rodzaj mięsa,…
Boże Narodzenie
Znowu trochę mnie uwiera tytuł i znowu z tym nic nie zrobię. No nic, taki problem to nie problem. Nie wiem od czego zacząć w sumie, chyba zacznę od początku.…
Parę dni temu wpadło mi w oko zdjęcie mojej znajomej. Zobaczyłam pięknie upieczoną kaczkę. Wyglądała tak, że miało się ochotę ją zjeść od razu, w tej chwili. Nie zastanawiając się…
No dobra, zaczynam powoli publikować świąteczne przepisy. Nie mam ich w zanadrzu za wiele, poprzedni tydzień rozjechał mi się, jeżeli chodzi o gotowanie. Na dziś miałam mieć już gotowe 4…
Tak, tylko z jabłek. Pomysł na kompot wpadł mi do głowy dosłownie parę dni temu. Robiąc porządki w szafie znalazłam sporej wielkości opakowanie suszonych jabłek. Nie wiem po co je…
W tym tygodniu nie gotuję już nic świątecznego. To znaczy nic na bloga, bo od jutra biorę się za gotowanie „normalne”. Przede mną jeszcze barszcz, dwie sałatki (sukienka panny młodej…
Przepis, z którego korzystam od wielu lat. Gdy czasami przeglądam sobie posty na grupach kulinarnych, dość często padają pytania dotyczące ciasta na pierogi. I w sumie najczęściej powtarza się ten…
Ten post niby był zaplanowany, ale leżał sobie w innym folderze, w tym rezerwowym. Śledzie, które chciałam dziś opublikować zupełnie mi nie wyszły. To znaczy nie pod kątem smaku, a…
Parę tygodni temu zaczęłam zapisywać pomysły związane z potrawami na święta. I klasycznie lista trochę przerosła moje możliwości, bo w międzyczasie przychodziły kolejne inspiracje. A to może zrobię to tak,…
Dziś śledzie, dość proste. Zrobiłam je tydzień temu, najsmaczniejsze były jakoś przedwczoraj. Przystawka miała czas, żeby porządnie się przegryźć, weźcie więc sobie na to poprawkę, jeżeli będziecie je robić w…