Szakszuka z pieczoną papryką i bakłażanem to przepis, który powstał tylko dlatego, że miałam w domu umierającą już kolendrę. Zawsze chciałam tę potrawę zrobić ze świeżą kolendrą, zrobiłam i jest w dechę. Do tego zioła idealnie pasuje papryka i bakłażan, wiedziałam że to się uda. Wyszło super. Jeżeli jest wśród Was ktoś, kto jeszcze nie zna tej potrawy, musi jak najszybciej to nadrobić. I jedna uwaga – szakszuka najlepiej wchodzi na śniadanie po dobrej imprezie.
Składniki:
4 jajka
1 cebula
2 ząbki czosnku
2 pomidory
mała czerwona papryka
mały bakłażan
ćwierć łyżeczki mielonego kminu rzymskiego
ćwierć łyżeczki mielonej kolendry
sól
pieprz
olej rzepakowy
(przepis na 2 porcje)
Paprykę kroimy w paski, bakłażana w większą kostkę, skrapiamy olejem, wrzucamy do naczynia żaroodpornego i pieczemy bez przykrycia około 20 minut w 180 stopniach. Warzywa od czasu do czasu mieszamy.
Pomidory sparzamy, obieramy ze skóry i kroimy w drobną kostkę. Na patelni rozgrzewamy olej, podsmażamy na niej cebulę z rozdrobnionym czosnkiem, pod koniec smażenia dodajemy kmin i mieloną kolendrę, mieszamy. Po chwili dodajemy do tego pomidory. Wszystko smażymy pod przykryciem jakieś 5 minut, pod koniec dodajemy pieczone warzywa, mieszamy. W czterech miejscach na patelni robimy wgłębienia, do których wbijamy jajka. Całość doprawiamy solą i pieprzem, przykrywamy pokrywką i smażymy tak długo, aż jajka się zetną. Przed podaniem całość posypujemy świeżą kolendrą.
Podobne przepisy:
Szakszuka z fetą i szpinakiem
Szakszuka z fasolą i chorizo
Szakszuka
Zielona szakszuka