Nie mam dziś jakoś głowy do pisania postów, ale jest środa, powinnam, więc piszę. Jak będę pisała coś bez ładu i składu, wybaczcie. Tola dziś zaliczyła pierwszy dzień w przedszkolu. Dla niej pewnie to był całkiem niezły dzień, dla mnie trochę stresujący. Nie będę się rozpisywać o tym bardziej, komu już się miałam wygadać, wygadałam.
Klopsiki w sosie musztardowym, o tym trzeba pisać.
Parę dni temu zapytałam My co by zjadła na obiad. Klasycznie coś mi zasugerował, ja to przeanalizowałam, przemyślałam, pozmieniałam. Przepis na tego typu klopsiki już jest, ale po prostu o tym zapomniałam. Wiecie, że staram się gotować raczej rzeczy nowe. Byłam przekonana, że na blogu są pulpety. Przed chwilą na wszelki wypadek jednak to sprawdziłam i okazało się, że to jednak klopsiki. Nie wiem czemu tego wcześniej nie sprawdziłam? Czym się różnią pulpety od klopsików? Jak dla mnie tylko tym, że te pierwsze się gotuje, a drugie smaży i gotuje. Jeżeli się mylę, poprawcie mnie.
Dzisiejszy przepis od poprzedniego na szczęście jednak się czymś różni, spokojnie mogę go publikować. Tym razem dodałam do niego odrobinę kurkumy (jedynie dla koloru) i 18% śmietanki z kartonika (takiej do zup i sosów). I natkę pietruszki. Chyba ten przepis smakuje mi bardziej niż ten poprzedni. Jest bardziej kremowy, jest w nim więcej smaku. Jest naprawdę pyszny.
Zapytałam Toli z czym chciałaby zjeść klopsiki. Powiedziała, że z ryżem. Znalazłam w domu ryż, ale taki rodzaj, który gotowałby się godzinę. Olałam to, nie było czasu. Ostatecznie klopsiki zjedliśmy z kaszą jęczmienną, co spowodowało wielki zawód My (na początku). Finalnie wszystko pięknie opierdzielił do końca. Na drugi dzień też wjechała kasza. I również została wyzerowana. Da się? Da się.
Polecam klopsiki zjeść z surówką z kiszonej kapusty. Tą zwyczajną. To było naprawdę świetne połączenie.
Smacznego.
Składniki:
500 g mielonego mięsa (ja użyłam łopatki wieprzowej)
3 łyżki kaszy manny
1 jajko
1 cebula
2 ząbki czosnku
300 ml bulionu (ja użyłam warzywnego)
1 czubata łyżka musztardy (ja użyłam delikatesowej)
100 ml śmietany 18% (tej w kartoniku, do zup i sosów)
pół pęczka natki pietruszki
1/4 łyżeczki mielonej kurkumy (opcjonalnie)
sól
pieprz
olej rzepakowy
(przepis na około 20 klopsików)
Mięso wrzucamy do miski. Dodajemy do niego kaszę, jajko, pokrojoną drobno cebulę, rozdrobnione ząbki czosnku, poszatkowaną natkę pietruszki, sól i pieprz. Masę dokładnie wyrabiamy i dostawiamy na 15 minut. Po tym czasie z mięsa formujemy klopsiki (mniej więcej wielkości piłeczki do golfa) i obsmażamy na oleju na złoty kolor z wszystkich stron. Następnie wlewamy do nich bulion, gotujemy pod przykryciem na wolnym ogniu około 10 minut, od czasu do czasu mieszamy. Po tym czasie wlewamy śmietankę i gotujemy całość już bez pokrywki, do redukcji płynów (do uzyskania konsystencji rzadkiej śmietany). Na sam koniec dodajemy musztardę, kurkumę, doprawiamy całość solą i świeżo mielonym pieprzem, mieszamy, zagotowujemy. Gotowe.
Podobne przepisy:
Klopsiki w sosie pieczarkowym
Klopsiki w sosie musztardowym
Szwedzkie klopsiki
Pulpety w sosie grzybowym