Odkąd piszę bloga, sukcesywnie zapisuję sobie wszystkie kulinarne pomysły (właśnie rzuciłam okiem na ilość notatek – jest ich ponad tysiąc). Czasami coś wpadnie mi do głowy, czasem coś u kogoś podejrzę, czasem coś mnie natchnie w telewizji. Tym razem natchnęła mnie Kuchnia Plus i przepis na niesamowicie aromatyczne Vindaloo. Raczcie się. Przepis oryginalny trochę zmieniłam.
Składniki:
500 g łopatki wieprzowej
1 czerwona papryka
1 cebula
5 ząbków czosnku
5 ziaren czarnego pieprzu
2 strąki kardamonu (tylko nasiona)
2 goździki
1 łyżeczka ziaren kminu rzymskiego
1 łyżeczka ziaren kolendry
1 cm kora cynamonu
1 cm korzeń imbiru
pół łyżeczki mielonej chili
2 łyżki octu winnego
1 szklanka wody
sól
olej rzepakowy
(przepis na 3 porcje)
Mięso kroimy w dużą kostkę. W moździerzu lub młynku do kawy ucieramy/mielimy: pieprz, kardamon, goździki, kmin, kolendrę i cynamon na drobny proszek. Miksujemy imbir z czosnkiem, chili i octem na pastę. Mieszamy przyprawy z pastą, dodajemy sól i tą mieszanką nacieramy mięso, odstawiamy na 3 godziny. Po tym czasie smażymy przez 3 minuty pokrojoną w drobną kostkę cebulę i rozdrobniony czosnek. Dodajemy mięso i wszystko smażymy kolejne 7 minut. Wlewamy wodę, przykrywamy pokrywką i gotujemy 45 minut. 5 minut przed końcem dodajemy pokrojoną w większą kostkę paprykę, doprawiamy solą, mieszamy. W międzyczasie jeżeli jest potrzeba można mięso podlać dodatkową niewielką ilością wody. Ostatecznie mięso nie ma pływać w sosie jak w gulaszu, ma to wyglądać mniej więcej jak na zdjęciu.
Podobne przepisy:
Vindaloo z kurczakiem
2 komentarze
Wygląda obłędnie. Tylko czy to jest bardzo pikantne? Zastanawiam się czy 3 latek by zjadł.
Jest dość pikantne, dla 3 latka odpada. Zrezygnuj z chili i z pieprzu – też będzie smaczne. Tutaj najwięcej smaku daje cynamon i kmin. Pozdrawiam.