Ten przepis został przetestowany już dość dawno temu, zdjęcie też już swoje odczekało. Postanowiłam w końcu podzielić się nim z Wami. Tak jak kiedyś Wam pisałam, trzeba czasem odstawić klasyczne schaboszczaki w panierce. Poszperałam, wyguglałam i znalazłam ciekawy przepis na schab z gruszką i serem pleśniowym. Trochę go zmodyfikowałam, oryginał natomiast jest z bloga: Gotuję, bo lubię.
Składniki:
4 kotlety schabowe
100 g sera pleśniowego z niebieską pleśnią (ja użyłam Lazura złocistego)
1 duża gruszka
4 łyżki jogurtu naturalnego
1 duży ząbek czosnku
pół łyżeczki suszonego majeranku
sól
pieprz
Kotlety lekko rozbijamy, doprawiamy majerankiem, solą, świeżo zmielonym pieprzem i rozdrobnionym czosnkiem, odstawiamy do lodówki na 30 min. W międzyczasie lekko podgrzany jogurt mieszamy z 1/3 opakowania sera pleśniowego. Kotlety przekładamy do naczynia żaroodpornego, polewamy sosem, na każdy kotlet nakładamy plaster gruszki i resztę pokruszonego sera pleśniowego. Pieczemy 30 minut 180 stopniach.
3 komentarze
Bardzo ciekawa odsłona schabowego! 🙂
Lubię takie połączenia smakowe
Polecam, naprawdę. Będę często wracać do tego przepisu. Pozdrawiam :).