Do tej potrawy użyłam makaronu pełnoziarnistego. Jest to taki rodzaj makaronu, do którego trzeba trochę przywyknąć. Ten z durum smakuje ciut inaczej (kurczę no, niestety lepiej). Gwarantuję, że jak już zatrybicie z makaronem z pełnego ziarna, będziecie i nim potrafili się cieszyć. Nie każdy też lubi czarne oliwki, z ich smakiem też trzeba się oswoić. Skoro jednak weszliście w ten post, jest szansa, że nie macie z tym problemu. Pomidorki sympatycznie urozmaiciły potrawę, nie mówiąc o parmezanie, z którym wszystko smakuje lepiej.
Składniki:
300 g pełnoziarnistego makaronu (ja użyłam tagliatelle)
porcja tapenady
10-15 pomidorków koktajlowych
garść rukoli
parmezan
sól
pieprz
(przepis na 3 porcje)
Makaron gotujemy, w osolonej wodzie, al dente (pamiętajcie o pozostawieniu gdzieś 1/4 szklanki wody z gotowania). Po ugotowaniu odcedzamy go (nie za dokładnie) i wrzucamy z powrotem do garnka. Dodajemy do tego tapenadę, połowę z odlanej wody, przekrojone na pół pomidorki i rukolę, doprawiamy solą i pieprzem. Mieszamy. W razie potrzeby dolewamy drugą część wody. Podajemy ze startym parmezanem.