Z wszystkich rodzajów sałatek, za takimi szaleję najmniej. Jednym z powodów jest fakt, że akurat w tej tytułowej jest świeża papryka. Mam coś takiego w mózgu, co nie pozwala mi zwalczyć niechęci do świeżej papryki. Nie wiem o co chodzi. Zjem ją, nie będę wybrzydzać, jest zdrowa i zdrowa, wolę ją jednak upieczoną lub usmażoną. Sałatka z tortellini, ogórkami, papryką i kukurydzą powstała przy okazji… nie wiem czego. Skoro jednak już ją zrobiłam, wylądowała na blogu. Wyszła ok. Tylko ta papryka niepotrzebna :).
Składniki:
250 g tortellini (ja użyłam z ricottą i szpinakiem)
5 ogórków gruntowych
1 czerwona papryka
1 puszka kukurydzy
pęczek szczypiorku
pęczek koperku
1 czubata łyżka majonezu
2 czubate łyżki gęstego jogurtu naturalnego
sól
pieprz
Tortellini gotujemy wg opisu na opakowaniu, odcedzamy, wrzucamy do miski. Umyte ogórki kroimy wzdłuż na 4 części, wykrawamy z nich pestki, kroimy w kostkę, dodajemy do tortellini. Dodajemy do tego pokrojoną w kostkę paprykę, odcedzoną kukurydzę i poszatkowane zioła, dolewamy jogurt i majonez. Całość doprawiamy solą i świeżo zmielonym pieprzem, dokładnie mieszamy i odstawiamy do lodówki na minimum 30 minut.
Podobne przepisy:
Sałatka z tortellini, szynką, porem i serem pleśniowym
Sałatka z tortellini, rukolą, suszonymi pomidorami i słonecznikiem
Sałatka z tortellini, pesto i fetą
Sałatka z tortellini i ogórkiem