A tak, śledzie w sierpniu. Bo kto niby mi zabroni? Lepszego czasu na świeży koperek już chyba nie będzie, teraz jest moment idealny, żeby pakować go tam gdzie popadnie. Ja wpakowałam w śledzie. Nawet nie piszę jak smakowały, wiecie przecież jak było.
Składniki:
3 solone filety śledziowe
8 korniszonów
1 cebula
150 g jogurtu naturalnego
1 łyżeczka majonezu
2 gałązki koperku
pieprz (opcjonalnie)
Śledzie moczymy godzinę w zimnej wodzie, co jakiś czas trzeba wodę wymieniać. Jeżeli po godzinie nadal są za słone, trzeba je moczyć dłużej. Następnie śledzie bardzo dokładnie osuszamy i kroimy w grubsze kawałki. Cebulę kroimy w drobną kostkę i przelewamy na sicie wrzątkiem. Jogurt mieszamy z majonezem. Do miski wrzucamy śledzie, korniszony pokrojone w grubsze plasterki, cebulę, jogurt z majonezem i poszatkowany koperek, doprawiamy świeżo mielonym pieprzem, wszystko dokładnie mieszamy. Śledzie wkładamy do słoika i odstawiamy do lodówki.
Podobne przepisy:
Śledzie w jogurcie z ogórkami konserwowymi
Śledzie w jogurcie z jabłkiem i groszkiem
Śledzie w śmietanie
Śledzie w sosie tatarskim
Śledzie w śmietanie z gruszką