Najlepszą kapuchę robi chyba babcia My. Miałam nadzieję, że wyjdzie tak samo dobra, wyszła podobna. Tak sobie myślę, że doświadczenie jednak robi swoje. Ja też kiedyś nabiorę doświadczenia. I Ty także.
Jeżeli chodzi o ilość cukru, nie napiszę Wam ile dokładnie trzeba dać. Jedni lubią tę kapustę mało słodką, inni zdecydowanie bardziej. Z tego co pamiętam ja przywaliłam chyba ze 2 łyżki (tak, tak).
Składniki:
pół główki białej kapusty
1 cebula
1 jabłko
1 szklanka wody
1 łyżka masła
1 łyżka mąki pszennej
cukier (wg uznania)
1 łyżeczka soku z cytryny
olej rzepakowy
sól
pieprz
Z kapusty pozbywamy się brzydkich zewnętrznych liści. Całą główkę cienko szatkujemy, solimy i odstawiamy na 15 minut. Po tym czasie przelewamy ją na sicie wrzątkiem, odsączamy. Na oleju szklimy pokrojoną w kostkę cebulę, dodajemy kapustę. Jabłko obieramy, wykrawamy gniazda nasienne, kroimy w kostkę i wrzucamy do kapusty. Wszystko podlewamy wodą, mieszamy i dusimy do miękkości kapusty. Masło rozpuszczamy, dodajemy mąkę i robimy zasmażkę. Wlewamy ją do ugotowanej kapusty, dodajemy sok z cytryny, doprawiamy solą, pieprzem, cukrem. Dokładnie mieszamy i zagotowujemy.