Trauma z późniejszego dzieciństwa. Postanowiłam jednak zmienić trochę sposób wykonania i jest cacy. Nie pamiętam właściwie co mi nie pasowało w pierwotnej wersji, ta jest jednak nieco inna i nie mam się do czego doczepić. A, i pamiętajcie o tym, żeby znaleźć dobrej jakości szprotki, da się.
Składniki:
250 g białego sera (ja użyłam chudego)
1 puszka szprotek w oleju
1 łyżka jogurtu naturalnego
5 łodyg cienkiego szczypiorku
sól
pieprz
Szprotki odcedzamy z oleju. Wrzucamy je do miski razem z białym serem, rozdrabniamy widelcem. Dodajemy jogurt, sól, świeżo mielony pieprz, poszatkowany szczypiorek, mieszamy. Jeżeli jednak jesteście szczęśliwcami, którzy posiadają rozdrabniarkę, użyjcie jej, uzyskacie efekt, taki jak na moim zdjęciu.
Podobne przepisy:
Pasta z serka śmietankowego i wędzonego łososia
Pasta jajeczna z wędzonym pstrągiem i sosem tatarskim
Pasta z makreli i serka wiejskiego