Coś chyba ze mną nie tak. Obudzona około 5 rano przez stado futer, obmyślałam przepisy i ogólny wygląd bloga. Powoli zabieram się za zmiany, ale na to trzeba będzie trochę poczekać. I tak sobie o tej 5 nie spałam i myślałam. O zdjęciach, o przepisach, o zakupach. Stado nadal biegało. W końcu zrobiła się 8 i trzeba było zrobić śniadanie. Wczoraj kupiłam gruszki, z myślą właśnie o tych plackach. Cynamon do gruszek już mi się znudził i postanowiłam uzupełnić gruchy o kardamon. Placki wyszły dość suche, pewnie dlatego, że użyłam do nich mąki owsianej, dlatego polecam je podać właśnie z miodem. Albo z jogurtem, jak wolicie.
Składniki:
2 gruszki
2 szklanki mąki owsianej
1 szklanka mleka
1 jajko
duża szczypta mielonego kardamonu
1 łyżeczka sody oczyszczonej
1 łyżka cukru
olej rzepakowy
ulubiony miód
Do miski wsypujemy mąkę, kardamon i sól. Jajko roztrzepujemy, łączymy z mlekiem i dolewamy do miski z mąką. Mieszamy na gładką masę. Gruszki myjemy i trzemy na tarce z dużymi oczkami. Odciskamy nadmiar soku i dodajemy do masy, mieszamy i odstawiamy na jakieś 5 minut. Po tym czasie na patelni rozgrzewamy olej i smażymy placki na rumiany kolor. Wykładamy na talerze i polewamy miodem.
2 komentarze
Zjadłabym sobie placuszków na śniadania… A tu chleb trzeba jeść…
dla takich śniadań warto wstawać nawet o 5 🙂