Panzanella to jeden z moich faworytów, jeżeli chodzi o sałatki. Najsmaczniejsza w sezonie warzywno-owocowym, właściwie poza sezonem nigdy jej nie robię, nie ma sensu. To toskańska sałatka, której głównym składnikiem są pomidory, cebula i grzanki. Innymi dodatkami mogą być ogórki, mozzarella, papryk, bazylia, opcji jest sporo. Jeżeli jeszcze nie mieliście okazji jeść tego cuda, musicie to nadrobić. Jest genialna w swej prostocie, dla mnie to sałatka idealna.
Składniki:
10 pomidorków koktajlowych
1 duży ogórek gruntowy
4 kromki czerstwego chleba
1 średnia czerwona cebula
garść zielonych oliwek (ja użyłam drylowanych)
1 opakowanie małych kulek mozzarelli
1 łyżeczka suszonego oregano
2 łyżki oliwy extra virgin + do usmażenia grzanek
1 łyżka soku z cytryny (lub więcej)
sól
pieprz
Chleb kroimy w kostkę, którą smażymy na oliwie do zrumienienia. Można też kromki upiec w tosterze i pokroić je później w kostkę. Pomidorki myjemy, kroimy na pół, wrzucamy do miski. Dodajemy do nich cebulę pokrojoną w piórka, pokrojone w plasterki ogórek i oliwki. Do warzyw wrzucamy mozzarellę, oregano, wlewamy oliwę i sok z cytryny. Doprawiamy solą i świeżo mielonym pieprzem. Na sam koniec dodajemy grzanki, wszystko dokładnie mieszamy.
Podobne przepisy:
Panzanella
2 komentarze
Genialna!!!
Dzięki Agu.