Godzinę temu nastawiłam rosół. Nie robiłam go już chyba z miesiąc, jakoś się ciągle nie składało. Teraz pyrka sobie w końcu powoli na gazie. Na dodatek zrobiłam domowy makaron. Jak się bawić to się bawić.
Dlaczego wspominam teraz o rosole? Bo przypomniał mi o paście, o której chciałam Wam napisać już jakiś czas temu. Pasta z gotowanego kurczaka. No nie było mi z nią po drodze. Próbowałam paru wersji i żadna mi nie smakowała. Nie wiem w czym był problem, trąciła czymś co psuło mi cały smak. W rezultacie poddałam się. I chyba zapomniałam o moich porażkach, bo zrobiłam do niej kolejne podejście. Tym razem z innymi składnikami, które spowodowały, że pasta… wyszła przepyszna. I jestem przekonana, że największą robotę zrobiły ogórki konserwowe, które były w zalewie curry. Jeżeli więc nie macie takich ogórków, dodajcie zwykłe, ale pastę uzupełnijcie większą szczypta przyprawy curry.
Pasta z gotowanego kurczaka oczywiście świetnie sprawdziła się na śniadanie i kolację. Polecam Wam jednak zrobić z niej kanapki do pracy czy innego rodzaju wycieczki. Nie zapomnijcie dorzucić do niej chrupiącej sałaty.
A na dole podlinkuję Wam jeszcze inne pasty do pieczywa, inspirujcie się.
Jeżeli chodzi o regularne publikacje, powinnam powoli wracać do normalnego trybu. Przez sześć tygodni byłam wyautowana przez operację stopy. W najbliższą środę mam ostatnią wizytę u lekarza i chyba to by było na tyle.
Pomysły na kolejne potrawy na bieżąco zapisuję, mam więc czym się z Wami dzielić. Może jeszcze w tym tygodniu wjedzie wpis z bigosem robionym na samych wędzonkach – wyszedł genialny.
Do następnego.

Jak zrobić pastę z gotowanego kurczaka?
Składniki:
1 ugotowana pierś kurczaka
1 ogórek konserwowy z zalewy curry
pół małej cebuli
1 ząbek czosnku
1 łyżka majonezu
1 czubata łyżka jogurtu naturalnego
1 łyżeczka poszatkowanej natki pietruszki
sól
pieprz
Kurczaka drobno siekamy lub rozdrabniamy w blenderze.
Dodajemy do niego pokrojonego w drobną kostkę cebulę i ogórka konserwowego, rozdrobniony ząbek czosnku, majonez, jogurt, natkę pietruszki. Wszystko doprawiamy solą i świeżo zmielonym pieprzem, mieszamy.
Odstawiamy na minimum 30 minut do lodówki, żeby smaki się połączyły.
Inne przepisy na podobne pasty:
Pasta z sera żółtego
Pasta jajeczna z tuńczykiem i kiszonym ogórkiem
Pasta jajeczna z wędzonym kurczakiem
Pasta jajeczna z tuńczykiem i porem
Pasta z makrelą, jajkami, ziołami i fetą
Pasta z makreli i jajek
Pasta z wędzonej makreli i ogórka kiszonego
Pasta jajeczna z wędzoną makrelą i musztardą
Pasta z makreli i serka wiejskiego
Pasta z wędzonej ryby i ogórka małosolnego