Ser smażony z kminkiem

przez Kardamonowy

Ser smażony z kminkiem to dla mnie po prostu ser zgliwiały, tak na niego mówiła moja ukochana babcia, która od czasu do czasu mi go serwowała. Pamiętam zapach psującego się sera i zapach kminku. To są także moje smaki dzieciństwa. I żeby nie było, że babcia kojarzy mi się jedynie z zepsutym serem. To babcia od grochówki i chałki, o której wielokrotnie Wam tutaj wspominam.

Jakiś tydzień temu zaczęłam przeglądać książkę kucharską pt: „Śląska kucharka doskonała”. Czasami mam takie wieczory, gdy siadam na kanapie w otoczeniu starych książek i je sobie studiuję. I to był właśnie taki wieczór. I moją uwagę przykuł przepis na ser smażony z kminkiem. Na drugi dzień na blacie leżakował już biały ser. I leżał tak 5 dni. Wiem, że można przyspieszyć proces gliwienia dodając sodę oczyszczoną, ale ja chciałam to zrobić tak jak babcia. I tak jak to było napisane w książce. Na początek więc potrzebny był tylko ser, kminek, a także sól. I czas.

Dziś zajrzałam do jegomościa i okazało się, że już nadaje się do smażenia. Chwyciłam więc książkę kucharską i i zaczęłam działać. Jedyne co zmieniłam w przepisie to zamiast całego jajka, dodałam dwa żółtka. Reszta jest jak w przepisie. Niestety nie pamiętam czy babcia dodawała całej jajka czy całe żółtka. Finalnie jednak ser smakuje identycznie.

Jadłam więc i mruczałam. I wydaje mi się, że ani My ani Tola nie będą tego robić. Dlatego jedna miska wyląduje u moich teściów, którzy lubią tego typu ser.

Róbcie. Smacznego.


Jak zrobić ser smażony z kminkiem?

Składniki:
500 g tłustego białego sera
1 płaska łyżeczka kminku
ćwierć łyżeczki soli (lub więcej, do smaku)
2 żółtka
1 łyżeczka masła

Napiszę Wam jeszcze tutaj jedną uwagę, bo nie każdy czyta wstęp wpisu.
Można przyspieszyć proces gliwienia sera, poprzez dodanie do niego łyżeczki sody oczyszczonej. Wtedy w max dwa dni będzie gotowy do smażenia.

Ser rozdrabniamy widelcem, dodajemy do niego sól, a także kminek, mieszamy. Ser wykładamy na głęboki płaski talerz. Chodzi o to, żeby miał większą powierzchnie do gliwienia. Ser przykrywamy ściereczką i odstawiamy na jakieś 5 dni. Codziennie do niego zaglądamy i go mieszamy.

Kiedy ser już zmieni swoją konsystencję na bardziej kremową, jest gotowy do smażenia,

Na patelni rozgrzewamy masło i przekładamy do niej ser. Smażymy go na najmniejszym ogniu tak długo, aż zacznie mieć formę gęstej zupy – powinien być lejący. Doprawiamy go na tym etapie jeszcze solą, jeżeli jest taka potrzeba i ściągamy z gazu. Mieszamy. Następnie dodajemy do niego żółtka. Nie dodajemy ich na etapie smażenia, bo się zetną. Ser mieszamy aż idealnie połączy się z żółtkami.

Ser przelewamy do misek.


Komentarze

* Wstawiając komentarz zezwalasz na użycie Twoich danych osobowych w celu jego publikacji na stronie. Twój e-mail nie będzie widoczny.

Zobacz również

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie. Zgoda Polityka prywatności

Polityka prywatności