Zapomniałam o tym przepisie zupełnie. Śledzie w jogurcie z cebulą i groszkiem zrobiłam przy okazji urodzin Bro. Zawsze w jego urodziny robię jakąś wersję tych ryb (bo lubi), w tym roku nie mogło być inaczej. Do wyboru miał właśnie te tytułowe i drugie – w chimichurri. Pierwsza propozycja smakowała mu bardziej, dlatego ją publikuję. Wiem, że to nienajlepsza pora na takie przystawki… chociaż w sumie, jakie to ma znaczenie? Macie ochotę, to zróbcie, nikt nie będzie Wam mówił jak macie żyć.
Składniki:
4 solone filety śledziowe
pół puszki groszku konserwowego
1 większa czerwona cebula
1 jabłko
150 g gęstego jogurtu naturalnego
1 łyżeczka majonezu
pieprz
Śledzie moczymy godzinę w zimnej wodzie, co jakiś czas trzeba wodę wymieniać. Jeżeli po godzinie nadal są za słone, trzeba je moczyć dłużej. Następnie śledzie bardzo dokładnie osuszamy i kroimy w grubsze plasterki. Obrane jabłko kroimy w małą kostkę. Cebulę kroimy w małą kostkę i przelewamy na sicie wrzątkiem. Jogurt mieszamy z majonezem. Do miski wrzucamy śledzie, odcedzony groszek, cebulę, jabłko i jogurt z majonezem, doprawiamy świeżo mielonym pieprzem, wszystko dokładnie mieszamy. Śledzie wkładamy do słoika i odstawiamy do lodówki na minimum 30 minut.
Podobne przepisy:
Śledzie w jogurcie z ogórkami konserwowymi
Śledzie w jogurcie z korniszonami i koperkiem
Śledzie w śmietanie
Śledzie w sosie tatarskim
Śledzie w śmietanie z gruszką