Studiowałam ostatnio sporo klasycznych przepisów, porównując je jednocześnie z moimi. I okazało się, że kopytka, które normalnie robię, można uzupełnić jeszcze o mąkę ziemniaczaną. Biorąc pod uwagę fakt, jak fajną konsystencję mają kluski śląskie, postanowiłam to sprawdzić. Kopytka wyszły chyba lepsze, niż moje poprzednie. Są bardziej sprężyste. Zajrzałam także do książki kucharskiej mojej ulubionej Hani i okazało się, że ona również kartoflankę dodawała.
Składniki:
1 kg ziemniaków
250-300 g mąki pszennej
2 łyżki mąki ziemniaczanej
2 jajka
sól
Ziemniaki obieramy i gotujemy do miękkości. Ziemniaki przeciskamy przez praskę, doprawiamy solą, dodajemy jajka i mąki, wyrabiamy ciasto. Ilość mąki pszennej ciężko ustalić, ziemniaki przecież różnie się zachowują. Ciasto na kopytka musi być na tyle mączne, żeby można było bez problemu uformować z niego długi wałek. Nie przesadzajcie jednak z ilością mąki, lepiej solidniej posypać stolnicę, niż pakować całą mąkę w kluski.
Z ciasta formujemy długi wałek, który lekko spłaszczamy nożem i odcinamy średniej wielkości kopytka. Wrzucamy je do gotującej wody i gotujemy około 2 minut od wypłynięcia na powierzchnię.
Podobne przepisy:
Gnocchi z szynką parmeńską i parmezanem
Gnocchi z kozim serem
Gnocchi z tapenadą
Smażone kopytka
Kopytka pieczone z młodą kapustą w sosie pomidorowym