W ten weekend ogólnie nie zrobiłam, blogowo, nic. Trochę warsztatów kulinarnych, urodziny, dziś cały dzień obijamy się z tymi i owymi. Około 15 zaczęłam mieć takie wyrzuty sumienia, że postanowiłam coś na szybko ugotować. I tak powstały jajka z dużą ilością ziół i orzechami włoskimi. Króliki doświadczalne powiedziały, że spoko, więc publikuję.
Ps. Mona, dzięki za wypucowanie kuchni.
Składniki:
3 jajka ugotowane na twardo
3 łyżeczki poszatkowanych ulubionych ziół (ja użyłam natki pietruszki, szczypiorku i koperku)
1 łyżeczka jogurtu naturalnego
1 łyżeczka majonezu
garść orzechów włoskich
sól
pieprz
olej rzepakowy (można użyć masła)
Orzechy rozdrabniamy w robocie kuchennym (można pokruszyć je także nożem). Ugotowane jajka, kroimy wzdłuż na pół. Jajka wydrążamy i kroimy w drobną kostkę, wrzucamy do miski. Dodajemy do nich zioła, orzechy, majonez, jogurt i przyprawy, mieszamy. Jajka napełniamy powstałym farszem, posypujemy orzechami i smażymy na złoty kolor – potrwa to około 2 minut.