Miał być klasyczny pudding z chia, wyszło jak zawsze. Na drugi dzień po zalaniu nasion, od razu wiedziałam, że My będzie marudził na konsystencję. Nie chcąc go do nich zniechęcić, postanowiłam je zmiksować na gęsty koktajl. Nie było jakiegoś wielkiego łaaał, ale wypił. Fajnie, bo chciałabym od czasu do czasu, wypić chia dla zdrowotności. Podobno nasiona szałwii hiszpańskiej (inna nazwa chia) są niezwykle zdrowe, bogate w magnez, wapń, żelazo, omega 3, błonnik, itd. Zobaczę czy na dłuższą metę się u nas przyjmą, spróbować zawsze warto.
Składniki:
3 łyżki nasion chia
2 szklanki mleka
1 łyżka kakao naturalnego
1 łyżka miodu
1 mango
(przepis na 3 porcje)
Do słoika pakujemy nasiona chia, kakao, miód i 1 szklankę mleka, zakręcamy go i energicznie mieszamy, wkładamy do lodówki. Na drugi dzień znowu mieszamy, zawartość słoika wrzucamy do blendera, z dodatkiem szklanki mleka, miksujemy. Mango obieramy, pozbywamy się pestki i również miksujemy (osobno) w blenderze. Koktajl łączymy z musem z mango.