O chili przypomniałam sobie, będąc w Norwegii. W pierwszym dniu pobytu zostaliśmy nim ugoszczeni. Było pyszne i takie jak trzeba. Przypomniałam sobie również, że dość często robię je w domu z kakao i że nie mam go u siebie na blogu. Postanowiłam to szybcikiem nadrobić. Chili con carne robi się dość sprawnie. I najlepsze jest oczywiście przynajmniej dzień później, kiedy się przegryzie. Kakao lub czekolada bardzo do niego pasują. Jeżeli o tym nie wiecie, zaufajcie mi.
Składniki:
500 g mięsa mielonego (ja użyłam wołowo-wieprzowego)
1 puszka pomidorów
1 puszka czerwonej fasoli
1 duża cebula
1 czerwona papryka
3 ząbki czosnku
1 łyżka kakao naturalnego
1 łyżka mielonej słodkiej papryki
1 łyżeczka mielonej ostrej papryki (lub więcej)
1 łyżka oregano
1/3 łyżeczki mielonego kminu rzymskiego
pół łyżeczki cukru
olej rzepakowy
sól
Cebulę i czosnek kroimy w drobną kostkę, chwilę smażymy. Dorzucamy do nich mięso mielone, pokrojoną w kostkę paprykę i kmin, mieszamy, znowu smażymy. Po około 5 minutach dodajemy do całości fasolę i pomidory w puszce. Całość doprawiamy wszystkimi przyprawami i gotujemy około 30 minut (pod przykryciem) na wolnym ogniu. W razie potrzeby, można dodać odrobinę wody. Pod koniec dosypujemy kakao. Chili con carne można podawać z ryżem lub z ulubionym pieczywem.
Podobne przepisy:
Chili sin carne z dynią
Chili sin carne z fasolką szparagową
Chili con carne z dynią
Chili sin carne z soczewicą
Chili con carne z kurczakiem
Chili con carne z chorizo
6 komentarzy
Uwielbiam takie chili con carne, robię bardzo podobne; )
😀
Z kakao nie robiłam 🙂
Już czas to nadrobić :).
Z kakao? Dodaje się czekoladę gorzką minimum 75%
A jaki jest skład czekolady?