Przepis, z którego korzystam od wielu lat. Gdy czasami przeglądam sobie posty na grupach kulinarnych, dość często padają pytania dotyczące ciasta na pierogi. I w sumie najczęściej powtarza się ten sam schemat: woda, mąka, tłuszcz i sól. Tylko, że znowu ile ludzi, tyle opinii. Woda ciepła, gorąca, wrzątek. Rodzaj mąk? Raczej tortowa, typ 500, „taka jaką akurat mam”, krupczatka (nooo). Niektórzy dodają olej, inni masło. No i nie można zapomnieć o jajkach, tzn. ja zapominam, ale widziałam sporo komentujących, którzy jajka dodają. Całe, tylko żółtka, różnie. Jak sami widzicie, można się pogubić. Ja jednak pozostanę przy mojej gorącej wodzie, mące poznańskiej, oleju i soli.
Ciasto na pierogi z dzisiejszego posta jest elastyczne, miękkie, prawie wcale nie przykleja się do blatu – to chyba zasługa oleju. I to jest dla mnie duży plus, bo nie muszę ciasta dodatkowo podsypywać mąką.
I jeszcze jedna sprawa, wyrabianie ciasta. Szczerze Wam powiem, że chyba najlepsze jest wyrabiane rękami. Mam robot kuchenny w domu, od prawie roku często z niego korzystam, ale jakoś ciasto na pierogi nie wychodzi tak idealne jak spod rąk. Nie wiem od czego to zależy, może od stałej temperatury rąk. Jakby nie było robot jest metalowy, chłodny, mieszadło jest stalowe (przynajmniej moje), to raczej nie pomaga. To znaczy na pewno pomaga w skróceniu czasu wyrabiania ciasta, żeby nie było. Jestem za ułatwianiem sobie życia, ale w tym wypadku u mnie to nie działa.
W ogóle dzisiejszy przepis nie był świątecznie zaplanowany, parę dni temu po prostu zrobiłam pierogi ruskie, na które miałam ochotę. I pomyślałam, że może warto byłoby mieć na blogu sprawdzony przepis na pierogi, tym bardziej, że w najbliższych dniach masa ludzi spędzi w kuchni sporo czasu przy lepieniu pierogów i uszek właśnie.
A na dole podrzucę Wam parę linków do pierogów, które na blogu są już od dłuższego czasu. Rzućcie sobie okiem, może znajdziecie coś tam dla siebie.
Miary objętości na blogu:
szklanka 250 ml, łyżeczka 5 ml, łyżka 15 ml.
Składniki:
ciasto na pierogi:
3 szklanki mąki pszennej (ja używam poznańskiej)
1 szklanka gorącej wody
3 łyżki oleju
szczypta soli
(przepis na około 60 pierogów)
Mąkę przesiewamy do miski, dodajemy sól, olej i wodę. Wyrabiamy ciasto tak długo, aż zacznie być gładkie i sprężyste. Jeżeli ciasto za bardzo się klei do rąk, można dodać trochę więcej mąki. Wyrobione ciasto wkładamy do folii spożywczej i odstawiamy na 30 minut.
Ciasto na pierogi dzielimy na mniejsze części. Z każdej z nich cienko rozwałkowujemy ciasto. Jeżeli się klei, można podsypać stolnicę odrobiną mąki. Szklanką wycinamy kółka i nakładamy po pełnej łyżeczce farszu. Zlepiamy dokładnie brzegi, gotowe przykrywamy ściereczką.
Przepisy na pierogi:
Pierogi z czerwoną soczewicą, kiszoną kapustą i grzybami
Pierogi z ziemniakami, ziołami i fetą
Pierogi z serem i jarmużem
Pierogi ruskie
Pierogi z mięsem z rosołu i kaszą jęczmienną