Tak, to jest to. To jest zdecydowanie TO. Sos, który wytworzył się z pieczenia jest przegenialny. Pierwszą partię zrobiłam wczoraj, z cienkimi kiełbasami, ale musiałam trzaskać zdjęcie w sztucznym świetle…
Wielkanoc
A tak! Bo niby czemu tego tak nie połączyć? Dodatkowo, jak wiecie, jestem maniaczką różnych zielenin. I święta i zielenina i moje najulubieńsze pesto, lub raczej kolejność zupełnie odwrotna. Jedyne…
Jak zwykle, miałam inne plany. Chciałam upiec wielką i dorodną pierś indyczą, którą potem będzie można kroić w plastry i zajadać się nią w kanapkach. Cyc okazał się jednak za…
Świąt, blogowo, nie przeskoczę, nie ma mowy. Zresztą co tam, białą kiełbasę przecież można jeść bez okazji, prawda? Właściwie to wszystko można jeść bez okazji. No. Fajnie sobie ze sobą…
Chyba ze 150 lat nie jadłam sosu tatarskiego. Po pierwsze, nigdy nie miałam na niego jakiejś specjalnej ochoty, po drugie, nie pamiętam, żebym kiedykolwiek potrzebowała go do jakiejś potrawy. Sporadycznie…
Święta już za tydzień. Wam też ostatnio czas leci jak porąbany? Przecież niedawno był styczeń, chwilę temu poniedziałek. Ech, chyba faktycznie życie trzeba brać garściami. Ja, póki co, garściami dzisiaj…
Raczymy się nią obowiązkowo, przynajmniej dwa razy do roku – zawsze w Święta Bożego Narodzenia, a także w Wielkanoc. Z reguły robię od razu większą ilość i rozdaję w niewielkich…
Ajerkoniaku nie robi się na Święta Wielkanocne, nie? Właśnie moja Mona i nasz My, stwierdzili, że właśnie raczej nie. Że bardziej Boże Narodzenie. Nic to, jajecznych przepisów teraz będzie od…
Powoli zaczynam się zastanawiać nad świątecznym menu, 3 tygodnie to przecież nie tak dużo. Ja ogólnie mam jakąś banię pod kątem planowania, musicie mi to wybaczyć. Pomysłów znowu mam za…
Przepis trochę sobotni, a trochę już świąteczny. Zresztą, już jakiś czas temu obiecywałam, że podzielę się z Wami tym przepisem. Trwało to trochę dłużej niż planowałam, a to dlatego, że…