Prosta, szybka, zdrowa. Pasta rybna z jajkami i ziołami to pomysł na wykorzystanie resztek wędzonej ryby, po prostu. Objedliśmy się jej po kokardki, bo ważyła tyle co nasz mniejszy kot. Kończenie jej więc szło nam już opornie. A, że nic się nie może zmarnować… no wiecie.
Ryba z dzisiejszego posta ma taki kolor, a nie inny, bo jest to pstrąg czerwony. Kupiony u faceta, który w Borach Tucholskich sam te ryby wędzi. Kupujemy je u niego co roku, regularnie. I te ryby są zawsze przepyszne i świeże. To tą rybą zawsze zaczynamy urlop i bardzo często dojadamy ją jeszcze po powrocie. To są naprawdę smoczyska. Wielkie, tłuste smoczyska.
I mając właśnie do wykończenia jednego z nich, postanowiłam połączyć go z klasycznym dodatkiem w postaci jajek i ziół. Do tego odrobina majonezu, trochę jogurtu i mamy to.
Z reguły tego typu pasty jemy z My po prostu z pieczywem. Tym razem miałam ochotę na eksperymenty związane z gofrownicą. Usmażyłam więc gofry na mące owsianej, z dużą ilością szczypiorku. I to one miały być właśnie podkładką pod pastę rybną. No to był strzał w dziesiątkę. Lekko ciepłe, jeszcze chrupiące gofry, wędzona ryba, no bajka.
Pasta rybna z jajkami i ziołami poza dodatkiem do pieczywa czy gofrów, świetnie sprawdzi się jako uzupełnienie zimnej płyty. Do ciasta francuskiego, krakersów. Do czego tylko przyjdzie Wam ochota.
A pod dzisiejszym przepisem, jak zwykle, więcej podobnych inspiracji. Łapcie.
Smacznego. I na zdrowie.

Składniki:
100 g wędzonego czerwonego pstrąga (lub innej ryby)
3 duże jajka
1 łyżeczka poszatkowanego koperku
1 łyżeczka poszatkowanej natki pietruszki
1 łyżeczka poszatkowanego szczypiorku
1 łyżeczka majonezu
2 łyżki jogurtu naturalnego
sól
pieprz
Z pstrąga pozbywamy się skóry i ości.
Umyte jajka wkładamy do garnka z ciepłą wodą, zagotowujemy, gotujemy 8 minut, przelewamy je zimną wodą i studzimy. Następnie obieramy je i rozdrabniamy widelcem w misce. Dodajemy do nich rozdrobnioną rybę, poszatkowaną natkę pietruszki, koperek i szczypiorek, majonez, jogurt, sól i świeżo mielony pieprz. Wszystko dokładnie mieszamy.
Pastę można odstawić na pół godziny do lodówki, żeby smaki się przegryzły.
Podobne przepisy:
Pasta jajeczna z tuńczykiem i kiszonym ogórkiem
Pasta z makrelą, jajkami, ziołami i fetą
Pasta z makreli i jajek
Pasta z makreli z marynowaną chili i szczypiorkiem
Pasta z makreli z suszonymi pomidorami
Pasta z wędzonej makreli i ogórka kiszonego
Pasta jajeczna z wędzoną makrelą i musztardą
Pasta jajeczna z tuńczykiem i porem
Pasta z makreli i serka wiejskiego
Pasta jajeczna z tuńczykiem i czosnkiem niedźwiedzim
Pasta z makreli z chrzanem
Pasta z wędzonej ryby i ogórka małosolnego