Syrop imbirowy z miodem

przez Kardamonowy

Jeny, mamy dość chorób. Ja wiem, że jest sezon i ogólnie to nic nadzwyczajnego, ale ileż można? Ja dodatkowo nie jestem fanem leków, więc jak tylko nie muszę to nic nie biorę. My się wścieka, bo niby jak mam się wyleczyć skoro nie biorę nic albo nie leczę się regularnie. I potem ze zwykłej choroby robi się trzytygodniowa niemoc. Cóż. Nie lubię i już.
Z pomocą więc przychodzą domowej sposoby na syropy (specjalnie napisałam w liczbie mnogiej, bo kolejny przegryza się od rana na blacie w kuchni) i niezawodny Pan Tabletka. Bo przepis na dzisiejszy syrop imbirowy z miodem jest z przepisu Pana Tabletki właśnie. To jest tak pyszne, no tak pyszne, że nie macie (albo pewnie macie) pojęcia. Bo jest miód, cytryna, cynamon, goździki, anyż. Jest i rozgrzewający imbir, smaku którego także jestem fanem.
W ogóle jakoś na początku zimy nakupowałam różnych przypraw korzennych. Wiedziałam, że przydadzą się nie tylko do potraw świątecznych. Teraz jest właśnie moment, kiedy z przyjemnością otwieram szufladę z przyprawami i wyciągam z niej piękny anyż, aromatyczne goździki czy cynamon. Zresztą używam ich także to różnego rodzaju naparów, dodaję do herbat owocowych, ziołowych. Polecam Wam się zaopatrzyć w tego typu przyprawy i potem dodawać je na przykład do herbat z dodatkiem plasterka cytryny, pomarańczy czy imbiru. Odrobiny koniaku, rumu? A proszę bardzo.
Tak jak pisałam Wam wyżej, na blacie mam kolejny syrop. Tym razem z dodatkiem świeżej kurkumy, którą upaprałam część kuchni. Kule, miałam problem nawet z domyciem tarki. No co za cholerstwo… Ale dobra, o tym innym razem.
Tymczasem syrop imbirowy z miodem poleca się jako wspomagacz przy leczeniu jesienno-zimowych infekcji. Świetnie sprawdza się na problemy z gardłem. Można go pić 3-4 razy dziennie po łyżeczce lub dodawać do herbaty.
Na zdrowie.


Składniki:
20 cm kawałek imbiru średniej grubości
200 ml dobrej jakości płynnego miodu (ja użyłam rzepakowego)
sok z połowy większej cytryny (około 2 łyżki)
kilka goździków
większa gwiazdka anyżu
szczypta cynamonu (ja użyłam małego kawałka kory)

Imbir obieramy i kroimy w cienkie plasterki. Ja układałam wszystko warstwami. Najpierw trochę imbiru, potem goździki, część soku z cytryny i miodu. Potem znowu imbir, goździki, itd. Na koniec do tego dodałam cynamon i anyż. Słoik odstawiamy na jakieś 3 godziny w temperaturze pokojowej. Kiedy imbir puści sok, wszystko lekko mieszamy i wkładamy do lodówki. Syrop w lodówce może niby stać do 7 dni, ale u nas rozszedł się w 4.

Podobne przepisy:
Syrop z cebuli z miodem i czosnkiem
Napój imbirowy z miodem, cytryną i kurkumą

Komentarze

* Wstawiając komentarz zezwalasz na użycie Twoich danych osobowych w celu jego publikacji na stronie. Twój e-mail nie będzie widoczny.

Zobacz również

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie. Zgoda Polityka prywatności

Polityka prywatności