Bób gotowany z czosnkiem i koperkiem

przez Kardamonowy

Dziś czwartek, więc nie piątek. I nie poniedziałek, nawet nie środa. W czwartki nie publikuję przepisów, ale dziś robię wyjątek, bo jutro nas nie ma. Będziemy raczej poza zasięgiem, nie chcę jutro niepotrzebnie przeklinać z powodu cięcia neta, nie wypada. Wielokrotnie próbowałam publikować coś z tego miejsca i to nie jest najlepsze miejsce na tego typu zabiegi. Nie żeby mi przeszkadzał brak zasięgu w górach, nie nie. Zdecydowanie nie.
Bób gotowany z czosnkiem i koperkiem jest dziś gwiazdą wpisu. To mój pierwszy bób w tym roku, och, był taki przesmaczny. I to na pewno nie zasługa dodatków, bo one tak naprawdę nie robią jakiejś olbrzymiej roboty. Nadają lekkiego aromatu, ale bez przesady. Jeżeli więc ich nie macie w kuchni albo nie lubicie, nic nie szkodzi. Bób i tak będzie wyborny.
Bób to takie warzywo, na które czekam cały rok. Naprawdę. Nie na truskawki, jagody i inne grzyby. Czekam na bób. I przyznam się Wam szczerze, że najbardziej smakuje mi ten ugotowany jedynie w osolonej wodzie. Pieczony jest na drugim miejscu (na dole pod dzisiejszym przepisem wrzucę Wam parę przepisów na dania z bobem, rzućcie sobie okiem na ten pieczony, jest naprawdę mega). I nie potrzebuję dodawać do niego żadnych ulepszaczy, maseł, boczków. Tylko bób, woda i sól. Na to czekam cały rok. I znalazłam sobie w końcu kompana do skubania tych strączków, bo My to tak bardzo średnio na jeża. Właściwie nie pamiętam żebyśmy kiedykolwiek raczyli się nim razem. Teraz raczę się z Tolą. Kiedyś raczyłam się z kotem, ale od wielu lat już go z nami nie ma, więc póki co wcinam go z Tolą.
Jestem właśnie w trakcie pakowania się na weekend i moja pierwsza myśl – kupić bób na wyjazd. A kupię, jutro sobie poskubię z Tolą, pewnie jeszcze ktoś nam potowarzyszy. Może powydziwiam z czosnkiem i koperkiem, zobaczę co na to reszta ekipy. Jak zaczną się wykrzywiać, zrobię ten najprostszy, też będzie ok.
Na dziś tyle, lecę się jeszcze trochę pokrzątać przed wyjazdem. Jutro mnie nie będzie, ale w poniedziałek możecie spokojnie do mnie zaglądnąć, na pewno z czymś do Was przyczłapię. Mam w planie w górach jednak coś wyczarować, biorę ze sobą aparat, na pewno będę dla Was coś miała.


Składniki:
0,5 kg surowego bobu
4 małe ząbki czosnku
pół małego pęczka koperku
sól

Bób myjemy, wrzucamy do garnka, zalewamy wrzątkiem, porządnie solimy. Dodajemy umyty koperek i obrane ząbki czosnku. Gotujemy do miękkości (u mnie trwało to około 15-20 minut). Bób odcedzamy i lekko studzimy.

Przepisy z bobem:
Pieczony bób
Minestrone z bobem
Makaron z bobem, pesto i boczkiem
Pęczak z soczewicą, bobem i suszonymi pomidorami

Komentarze

* Wstawiając komentarz zezwalasz na użycie Twoich danych osobowych w celu jego publikacji na stronie. Twój e-mail nie będzie widoczny.

Zobacz również

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie. Zgoda Polityka prywatności

Polityka prywatności