Curry z kurczakiem i ananasem

przez Kardamonowy

Smaczne. Naprawdę. Proste i lubiane przez wielu z nas. Do łączenia kurczaka, ananasa i curry nie trzeba nikogo przekonywać. To po prostu do siebie pasuje i już. Są jeszcze dwa składniki, które moim zdaniem są niezbędne w tej potrawie: czosnek i liść laurowy. Swoją porcję już wchłonęłam, była baaardzo ostra (dodatek świeżej papryczki chili) i baaardzo gorąca. Takie lubię najbardziej. My zaraz też będzie chłonął, ale wiem co powie. Jest mięso, jest szczęście.



Składniki:
500 g piersi z kurczaka
1 puszka ananasa w kawałkach
100 ml śmietany 18%
1 cebula
1 duży ząbek czosnku
1 mała chili (opcjonalnie)
3 łyżeczki curry
1 łyżeczka mielonego imbiru
1 liść laurowy
1 łyżka soku z cytryny
natka pietruszki lub kolendra
sól
olej rzepakowy
(przepis na 3-4 porcje)  

Piersi z kurczaka kroimy w sporą kostkę. Mięso wrzucamy do miski, doprawiamy curry, imbirem i dodajemy odrobinę oleju. Marynujemy przynajmniej godzinę. Na patelni smażymy pokrojoną w kostkę cebulę i rozdrobniony czosnek. Po 2 minutach dorzucamy mięso, smażymy do zrumienienia. Dodajemy ananasa z zalewą, liść laurowy, sok z cytryny, sól i pokrojone w plasterki chili. Gotujemy. Po około 5 minutach dodajemy śmietanę i natkę. Zagotowujemy. Podajemy z ryżem. 

Podobne przepisy:
Curry z kurczakiem i ananasem
Curry z kurczakiem i kalafiorem
Curry z kurczakiem i dynią

5 komentarzy

Angie 3 sierpnia, 2015 - 7:31 pm

Co za świetny kolor! Musiało smakować pysznie; )

Odpowiedz
Anonimowy 18 lutego, 2016 - 3:07 pm

Danie przepyszne, właśnie pałaszuję. Nieco je zmodyfikowałam: śmietanę 18% zastąpiłam 30% i dodałam kukurydzę z puszki. Pyszności!

Odpowiedz
Monika 18 lutego, 2016 - 3:14 pm

Baaardzo się cieszę :). Bardzo!

Odpowiedz
Anonimowy 2 czerwca, 2016 - 7:04 pm

Jutro ważny dzień w życiu mojego męża – przysięga wojskowa 🙂 cały miesiąc nie było go w domu i właśnie robię mu na jutro obiad. Wiesz czego sobie zażyczył ? Curry z Twojego przepisu 😀 ! Jest boskie ! Robiłam je dość często i właśnie za tym smakiem mu się tęskni 🙂 pozdrawiam i dziękuję za super przepis :-* Ann

Odpowiedz
Monika 2 czerwca, 2016 - 7:11 pm

Ann, dzięki!! Jeden z milszych komentarzy, jakie miałam okazje czytać (nie tylko u siebie). Komentarz o tyle mi bliski, że dotyczący mojego najukochańszego wojska. Cieszę się tak bardzo, że aż łapy mi drżą, kiedy Ci odpisuję. Pozdrawiam Was BARDZO serdecznie. I ściskam (a co! :)).

Odpowiedz

Komentarze

* Wstawiając komentarz zezwalasz na użycie Twoich danych osobowych w celu jego publikacji na stronie. Twój e-mail nie będzie widoczny.

Zobacz również

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie. Zgoda Polityka prywatności

Polityka prywatności