Wczorajszy wieczór spędziłam poza domem, w bardzo rodzinnej, fajnej atmosferze. Noc także. Jakoś tak dzisiaj wyszło, że zrezygnowałam ze śniadania. W okolicach południa brzuch jednak zaczął się domagać czegokolwiek. W…
Śniadania
Ostatni świąteczny przepis, wrzucony dosłownie na ostatnią chwilę. Zaraz wracam do obijania się, więc nie będę się dzisiaj rozpisywać. Świąteczna granola jest nazwana świąteczną, ponieważ w części składa się z…
Znowu śniadaniowo. Ostatnio zauważyłam, że bój blog jest bardzo ubogi w śniadania. Postaram się to sukcesywnie uzupełniać. My ciągle ma jakieś „banie” dotyczące jajek na niedzielny poranek. W lodówce, jak…
Tosty z bananami i czekoladą były już przetestowane wiele razy, bardzo je lubię. Dzisiejszy post miał być z masłem orzechowym, ale po otwarciu lodówki, okazało się, że wyszło. Cóż, innym…
Mleko migdałowe zrobiłam głównie z ciekawości. Ja jestem uzależniona od wszystkich produktów mlecznych, mogę pić mleko z ogórkiem kiszonym, jogurt z kefirem, maślankę z maślanką (tak, tak) i jeść biały…
Szynka gotowana dobra jest nie tylko od święta. Właściwie, jak już macie potrzebę jeść wędliny, róbcie je domowymi sposobami. Jeżeli jesteście posiadaczami wędzarni, zazdraszczam! Jeżeli nie, gotujcie lub pieczcie mięsiwo.…
Zastanawiałam się ostatnio w jaki sposób mogłabym przemycić w potrawie, znielubioną przez My kaszę. Jedyną opcją było zmiksowanie jej i dodanie do niej czegoś ciekawego. Budynie zdarza nam się czasami zjeść,…
W trakcie wczytywania się w kuchnię szwajcarską natknęłam się na nazwisko Bircher. Maximilian Bircher-Benner był lekarzem szwajcarskim, który w swoim szpitalu wymyślił właśnie musli. Nie ma potrzeby ściśle trzymać się składników…
W końcu odkurzyłam babciny notes z przepisami. Nie powiem żeby mnie jakoś szczególnie zachwycał zawartością (zawiera głównie przepisy na wypieki), ma dla mnie jednak wartość sentymentalną. Babcia była dla mnie…
Jakiś czas temu moja gliwicka mama zapytała czy może zrobić masło orzechowe z orzechów laskowych. Powiedziałam, że tak, a i owszem. Kombinowałam jednak parę dni i przypomniało mi się, że…