Właśnie zauważyłam, że mam ostatnio jakąś manię w publikowaniu pieczonych przepisów. No trudno, to naprawdę zupełny przypadek. Przypadkiem natomiast nie jest, skorzystanie dziś z ulubionej książki kucharskiej My – „Poniedziałki bez mięs”. Przepis na kuskus z papryką jest właśnie z niej. Zróbcie koniecznie.
Ps. Mona, D, nie dało Wam nic rzucanie tą książką po kątach, parę dni temu. Pójdzie w obroty, przy Was też. Głównie przy Was.
Składniki:
1 szklanka kaszy kuskus
1 mała czerwona papryka
1 mała żółta papryka
parę liści bazylii
2 łyżki oliwy extra virgin
1 łyżeczka octu z białego wina
1 ząbek czosnku
sól
pieprz
olej rzepakowy
(przepis na 2-3 porcje)
Paprykę kroimy na pół, pozbywamy się pestek, lekko skrapiamy olejem i pieczemy około 30 minut w 180 stopniach – musi być lekko przypalona i miękka. Po upieczeniu, wkładamy ją na 15 minut do woreczka foliowego, po tym czasie ściągamy z niej skórkę i kroimy w większą kostkę. Kuskus wsypujemy do miski, zalewamy wrzątkiem 0,5 cm ponad kaszę, przykrywamy talerzem i odstawiamy na 15 minut. Z oliwy, octu, rozdrobnionego czosnku, soli i pieprzu robimy sos. Paprykę mieszamy z kuskusem i sosem, dodajemy liście bazylii, mieszamy.
2 komentarze
Kocham takie rzeczy, kuskus u nas rządzi! 🙂
Ja też, u nas też :D.