Nie wiem od czego zacząć. Może od tego, że ostatnio ucieka mi większość dnia. Nie pamiętam kiedy ostatnio robiłam zdjęcia na bloga. W moim blogowym folderze nie mam już zdjęć „na zaś”, dzisiejszy paprykarz jest ostatnim pomysłem na wpis. Tolka praktycznie cały czas jest chora, o przedszkolu może tylko pomarzyć. Ja też. A planów na wpisy mam masę, tylko czasu prawie wcale. Kule, jesień to taka wdzięczna pora roku do gotowania, do zdjęć. A mnie tak nie idzie no. Dynie czekają, śliwki i papryki też. Mam mocne postanowienie poprawy. Od przyszłego tygodnia ruszę pełną parą. Bez względu na to czy Tola będzie ze mną w domu czy nie. Trudno, jakoś to ugryzę.
Paprykarz z brązowym ryżem to mazidło do pieczywa, które zrobiłam zaraz po naszym powrocie z wakacji z Borów Tucholskich. Kupiliśmy tam piękne wędzone sielawy i czerwone pstrągi. Większość ryb wciągnęliśmy bez niczego, a z części postanowiłam zrobić właśnie paprykarz. I żeby był ciut inny niż ten, który mam na blogu, zrobiłam go z dwóch rodzajów ryb i brązowego ryżu. Wyszedł dokładnie tak jak trzeba i klasycznie najsmaczniejszy był na drugi dzień.
W ogóle na początku miałam w planie zrobić go z kaszą jaglaną, ale akurat jej nie miałam. Pastę robiłam w niedzielę, więc sami rozumiecie, nie latałam po sklepach w poszukiwaniu kaszy. Brązowy ryż też jest zdrowy, wylądował więc w paście jako zamiennik jaglanej.
Róbcie i jedzcie na zdrowie.
Składniki:
250 g wędzonej ryby (ja użyłam sielawy i czerwonego pstrąga)
100 g brązowego ryżu
1 marchewka
1 korzeń pietruszki
mały kawałek selera (naprawdę symboliczny)
2 cebule
2 ząbki czosnku
puszka pomidorów
1 łyżka koncentratu pomidorowego
pół szklanki wody
1 liść laurowy
2 ziarna ziela angielskiego
1 łyżeczka mielonej słodkiej papryki
3/4 łyżeczki mielonej chili
pół łyżeczki octu jabłkowego
3 gałązki koperku
sól
pieprz
olej rzepakowy
Ryż gotujemy prawie do miękkości, odcedzamy i odstawiamy. Ryby obieramy ze skóry i ości. Na patelni rozgrzewamy olej i wrzucamy na nią starte na największych oczkach: marchewkę, pietruszkę i seler, a także pokrojone w drobną kostkę cebule i rozdrobniony czosnek, smażymy do lekkiego zrumienienia, pod koniec dodajemy wszystkie rodzaje papryk i znowu chwilę smażymy. Wlewamy wodę, dodajemy liście i ziele, przykrywamy pokrywką i gotujemy do miękkości warzyw. Następnie dorzucamy pomidory z zalewą, koncentrat, ocet, sól i pieprz. Gotujemy bez przykrycia do redukcji płynów. Pod koniec wrzucamy kawałki ryb i ryż, a także poszatkowany koperek. Mieszamy i studzimy.
Podobne przepisy:
Paprykarz
Wegetariański paprykarz z kaszą jaglaną