Ach! kwiecień. Moja ulubiona pora roku pod różnymi względami. Jednym z nich jest możliwość gotowania na świeżym powietrzu, a co za tym idzie kolejne wpisy na bloga. Sezon rozpoczynam od surówki, która co prawda została wchłonięta w pieleszach domowych, ale jestem przekonana, że będzie idealna na grilla.
Składniki:
2 sałaty rzymskie mini (lub 1 lodowa)
4 ogórki konserwowe
2 marchewki
1 czerwona cebula
2 ząbki czosnku
pęczek natki pietruszki
2 czubate łyżki jogurtu naturalnego
1 łyżeczka musztardy
sól
pieprz
Sałatę kroimy w mniejsze kawałki, wrzucamy do miski. Dodajemy do niej pokrojone w grubsze plasterki ogórki, starte na grubych oczkach marchewki, pokrojoną w kostkę cebulę, rozdrobniony czosnek i poszatkowaną natkę. Musztardę mieszamy z jogurtem i wlewamy do warzyw. Sałatkę doprawiamy solą i świeżo zmielonym pieprzem, mieszamy i wkładamy do lodówki.