Sałatka z brokułem, kurczakiem, kukurydzą i fetą

Moje dziecko odkryło brokuła. Tola najpierw chciała spróbować surowego, ale nie do końca była zachwycona tą wersją. Natomiast ugotowany wszedł jak złoto. I powiem Wam szczerze, rzadko używam go w kuchni, sama nie wiem dlaczego. Może moje dziecko mi go jakoś odczaruje. Oby.
Poszłam więc za ciosem, dzieci nie są jakimiś wielkimi fanami warzyw (a zielonych to już w szczególności) i postanowiłam zrobić parę potraw z brokułem. I tak, makaron moje dziecko lubi, brokuła też, parmezan uwielbia. Rach ciach, zrobiłam pappardelle z brokułem w sosie serowym. Oczy mojego dziecka powiedziały wszystko. Nie gotuj mi już tego. No dobra. Podejście numer dwa. Sałatka z brokułem, kurczakiem, kukurydzą i fetą. Tola jest największą fanką koziej fety. Lubi kurczaka, kukurydzę i BROKUŁA. No przecież to nie może się nie udać. Ano może. Dziecko wzgardziło. „Nie rób mi mamo już tego”. Bądź mądry i pisz wiersze. Pozostaje więc gotowany brokuł bez żadnych dodatków.
Ale alee…. moi drodzy czytelnicy (dorośli), sałatka z brokułem, kurczakiem, kukurydzą i fetą wyszła pierwsza klasa. Ciężko było mi się opanować przed podjadaniem jej. Jedna łyżka, dwie, cztery. Dobra, dość. No dobra, jeszcze jedna i już naprawdę wystarczy. My dostał porcję na wynos do pracy, na szczęście nie usłyszałam „nie gotuj mi już tego”.
Sałatka jest dość wilgotna, pożywna, feta dodaje jej charakteru. W dzisiejszej wersji pominęłam cebulę i prażony słonecznik, które też sympatycznie uzupełniłyby tę przekąskę. Jeżeli macie ochotę, dodajcie je.
Smacznego.

Składniki:
1 duża pierś kurczaka
1 brokuł
pół puszki kukurydzy
150 g sera feta (polecam owczo-kozią)
1 płaska łyżeczka przyprawy kebab/gyros
3 łyżki gęstego jogurtu naturalnego
1 łyżka majonezu
sól
pieprz
olej rzepakowy
(przepis na 3 porcje)

Kurczaka kroimy w kostkę, doprawiamy go przyprawą kebab/gyros, odstawiamy na 15 minut.
Brokuła dzielimy na różyczki, wrzucamy do wrzątku i gotujemy al dente (u mnie trwało to dosłownie 1,5 minuty), odcedzamy i odstawiamy to odcieknięcia. Można go jeszcze przed dodaniem do sałatki powykładać na ręczniki papierowe, żeby pozbyć się nadmiaru wody.
Kurczaka smażymy na oleju, na dość mocnym ogniu do zrumienienia.
Do miski wrzucamy różyczki brokuła, usmażonego kurczaka, odcedzoną kukurydzę i fetę pokrojoną w małą kostkę.
Wlewamy do tego jogurt z majonezem, doprawiamy solą i pieprzem, dokładnie mieszamy i odstawiamy do lodówki gdzieś na godzinę, żeby smaki się połączyły.

Podobne przepisy:
Sałatka z brokułem, fetą i prażonymi migdałami
Sałatka z brokułem, suszonymi pomidorami i wędzonym serem
Sałatka z brokułami, ciecierzycą i fetą