Sałatka kompletna. Na początku chciałam ją nazwać paseczkową, ale tytuł byłby za długi, więc z niego zrezygnowałam. A kule, pokroiłam w paski nawet ananasa. Nie żebym się użalała. Lubię kroić, …
wieprzowina
Bez wątpienia za parę dni Andrzejki. W tym roku nie będziemy ich hucznie obchodzić z różnych względów. Nie będę Was tym zanudzać. Jednakże na pewno ktoś z Was wybiera się …
Ostatnio chodzą za mną smaki dzieciństwa. Po pierwsze – chałka, po drugie – barszcz ukraiński, po trzecie – fasolowa. Moje kubki smakowe przypomniały sobie także zupełnie zwyczajną pomidorową, którą gotowała …
Nie wiem czy w ogóle nazwa „karkówka po węgiersku” jest taka jak być powinna, ale do potrawy władowałam wszystkie możliwe mielone papryki, a także jedną świeżą, więc niech już zostanie. …
Zacznę może od tego, że tytułowa kapusta kiszona zasmażana była podana do klasycznego śląskiego obiadu, czyli rolad i klusek. Pomysł na ten sposób przygotowania kapusty chodził za mną już dawno, …
Od paru dni eksperymentuję. Z ciastami, sałatkami, trochę z chlebem. Za nami i przed nami imprezy urodzinowe Toli, więc kombinuję. Idę raczej w klasykę, nie wszystko wychodzi tak jak bym …
Tylko na wędzonkach. Dawno temu pisałam Wam o najlepszym bigosie jaki jadałam w dzieciństwie. Potem ten smak utrwalał się u mnie od czasu do czasu. Ten bigos jadałam u brata …
Nie wiem od czego zacząć. Może od tego, że wydawało mi się, że umiem w barszcz ukraiński. No trochę umiem, niech będzie. Postanowiłam jednak podejść do niego trochę inaczej, ponieważ …
Zupa z chorizo to urodzinowa zachciewajka My. Parę dni przed jego urodzinami zapytałam co miałby ochotę zjeść. Spodziewałam się rolad, ewentualnie krokietów Z MIĘSEM. A nieee, właśnie nic z tych …
Ostatnio idę bardziej w klasykę. W sumie prostą, polską, smaczną. Parę dni temu, przy lipcowych upałach, miałam ochotę na coś z zsiadłym mlekiem albo maślanką. I zdecydowanie nie były to …