Nie jest źle. Poza pieczoną białą kiełbasą, udało mi się nie spartolić jeszcze ciastek. Zastanawiam się czy jeszcze coś publikować, ciągle się miotam. Dzięki chorej Toli nie mam za dużo luźnego czasu. Chyba, że zrobię po prostu coś prostego. No nie wiem, pomyślę.
Wielkanocne ciastka ze śmietaną i orzechami też były średnio planowane. W ogóle dotarło do mnie właśnie, że te potrawy których nie miałam w planie, wyszły bezproblemowo. W przyszłym roku chyba nic nie zaplanuję. Taki jest plan. No, ale wracając do ciastek, powiem Wam szczerze, że nie spodziewałam się jakiegoś wielkiego łał. A potem zjadłam pierwszą sztukę. I trzecią. Te ciastka wyszły zupełnie normalne. Pyszne, domowe, babcine. Od razu wiedziałam, że wylądują na blogu, będę do nich czasami wracać.
Skąd przepis? No jak? Z książki Hanny Szymanderskiej „Kuchnia polska”. Przeleciałam parę jej przepisów na desery i postanowiłam, że zrobię ciasteczka śmietankowe. W ogóle, kiedy przeczytałam przepis i dotarło do mnie, że w składnikach ciasta nie ma jajek, trochę się zdziwiłam. Ale co ja tam wiem, przecież totalnie się na tym nie znam. Zdałam się więc na Hanię i upiekłam przecudowne ciastka. Ta czekoladowa polewa to była moja inwencja. Potrzebowałam czymś je ozdobić, gorzkiej czekolady mam sporo w domu, więc czemu nie.
I żeby nie nawpychać się po kokardki pustych kalorii, zamroziłam większość ciastek. Będę je sobie dawkować. I Toli. I wszystkim, którzy będą mieli na nie ochotę.
Przepis prosty i przyjemny. Zróbcie je koniecznie.
Składniki:
400 g mąki pszennej (ja użyłam tortowej)
200 g masła
150 g cukru pudru
2 łyżki śmietany 18%
3 łyżki drobno posiekanych orzechów włoskich
1 łyżka grubego cukru
jajko
polewa:
50 g gorzkiej czekolady
25 g masła
25 ml mleka
(przepis na około 45 ciastek)
Masło ucieramy z cukrem pudrem i 1 łyżką orzechów, pod koniec dodajemy śmietanę. Dodajemy do niego mąkę, dokładnie wyrabiamy. Gotowe ciasto owijamy w folię i wkładamy do lodówki na 20 minut.
Piekarnik nagrzewamy do temperatury 180 stopni.
Ciasto wyciągamy z lodówki, rozwałkowujemy na grubość mniej więcej 5 mm, podsypując je mąką na blacie. Z ciasta wykrawamy dowolne kształty ciastek, wykładamy je na blachę wyłożoną papierem do pieczenia.
W kubku roztrzepujemy jajko, dodajemy do niego 1 łyżkę orzechów i gruby cukier. Mieszamy. Każde ciastko smarujemy tą miksturą.
Ciastka wkładamy do piekarnika i pieczemy około 10 minut, do zrumienienia. Wyciągamy z piekarnika i studzimy.
Polewa. Mleko z masłem podgrzewamy, na koniec dodajemy małe kawałki czekolady. Mieszamy, aż do uzyskania jednolitej konsystencji. Studzimy.
Ciastka polewamy czekoladą i posypujemy resztą orzechów.
Podobne przepisy:
Ciastka z maszynki
Ciastka cytrynowe z migdałami
Ciastka maślane
Ciastka z suszonymi jabłkami
Ciastka owsiane z kardamonem i cynamonem