Zakwas owsiany

przez Kardamonowy

Podobno na żur, ale jeszcze nie miałam okazji poeksperymentować. W smaku jest trochę podobny do żytniego, ale jest bardziej słodki i mniej kwaśny (jeden i drugi był trzymany w tych samych warunkach i w takim samym czasie).
W tym tygodniu będę gotowała żur, ale na zupełnie innej podstawie, więc też zakwasu owsianego nie przetestuję. Zostawię go może na przyszły tydzień, w lodówce może sobie spokojnie przysypiać.
Nawet nie pamiętam skąd przypałętał się pomysł na dzisiejszy zakwas. Chyba przy okazji organizowania tego idealnego, żytniego, natknęłam się w internecie na przepisy na ten owsiany. Wiecie, że jestem wielką fanką płatków owsianych, niewiele więc myśląc zapisałam pomysł w moim notatniku i parę dni temu go zrealizowałam. Dzisiejsza wersja jest tą, powiedzmy, zwyczajną. Z dużą ilością czosnku, z zielem angielskim, liściem laurowym. Płatki, których użyłam są oczywiście płatkami górskimi, nie żadnymi błyskawicznymi.
I jeszcze jedna sprawa. Są w sumie dwie szkoły robienia zakwasu owsianego:
1. Płatki mielimy w młynku do kawy (lub innym sprzęcie, który równie drobno rozdrobni nam płatki) i łączymy z resztą składników. Odstawiamy do ukiszenia.
2. Płatki wrzucamy do naczynia, w którym będzie się kisił zakwas, łączymy z resztą składników. Po ukiszeniu, wyjmujemy z zakwasu liście laurowe i ziele angielskie i miksujemy wszystko w blenderze (jak koktajl).
Ja skusiłam się na wersję drugą, ponieważ nie mam w domu młynka. Mam niby mądry blender, którym z powodzeniem robię domową vegetę, ale nie chciało mi się go wyciągać z szafy, kombinować. Wybierzcie sobie opcję, która bardziej Wam pasuje.
Kule, kusi mnie ten gotowy zakwas owsiany. Może jednak żurek zrobię w tym tygodniu? Może nawet jutro. Znając życie zmienię jeszcze zdanie 5 razy dzisiaj, więc nie będę się deklarować.
Zaglądajcie do mnie.


Składniki:
1 l przegotowanej, ciepłej wody
10 łyżek płatków owsianych górskich
4-5 ząbków czosnku
5 ziaren ziela angielskiego
3 liście laurowe  |

Do czystego i wyparzonego dużego słoika (lub kamionkowego garnka – ja takiego właśnie używam) wlewamy wodę, wsypujemy płatki owsiane, mieszamy. Dodajemy do nich obrane, zmiażdżone ząbki czosnku, liście laurowe, ziele angielskie, znowu wszystko mieszamy. Słoik przykrywamy gazą i odstawiamy w ciepłe miejsce na minimum 5 dni. Czym dłużej się kisi taki zakwas, tym jest bardziej kwaśny. Ja mój trzymałam na blacie w kuchni 8 dni. Musicie go od czasu do czasu po prostu spróbować.
Pamiętajcie, żeby taki zakwas codziennie przemieszać drewnianą łyżką.
Z zakwasu wyjmujemy liście laurowe i ziele angielskie, blendujemy go (tak samo jak koktajl).
Kiedy zakwas jest gotowy, wkładamy go do lodówki, wtedy zatrzymamy proces kiszenia.

Podobne przepisy:
Zakwas na żur
Zakwas na żur śląski
Zakwas na barszcz biały

Komentarze

* Wstawiając komentarz zezwalasz na użycie Twoich danych osobowych w celu jego publikacji na stronie. Twój e-mail nie będzie widoczny.

Zobacz również

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie. Zgoda Polityka prywatności

Polityka prywatności