Zupa krem z pieczonych buraków z wędzonym serem

przez Kardamonowy

Bo niby czemu nie? Jeżeli nie jesteście jakoś bardzo tradycyjni, to możecie trochę pokombinować. Ja zdecydowanie, kombinuję. W tym roku będę na dwóch wigiliach: jednej tradycyjnej, drugiej zdecydowanie nie (tak myślę). W związku z tym, że święta spędzamy poza domem, mogę na swoich włościach, przedświątecznie eksperymentować. Tak powstała zupa krem z pieczonych buraków z wędzonym serem. Poczęstowałam nim dzisiaj „Moich Ludzi” i oboje stwierdzili, że jest mega. Jeżeli jednak wolicie trzymać się świątecznych tradycji, zróbcie tę zupę w innym terminie. Warto.


Składniki:
1 l bulionu warzywnego
6 średnich buraków
1 cebula
2 ząbki czosnku
1 łyżka octu winnego
sok z połowy cytryny
1 łyżeczka startego imbiru
1 łyżka natki pietruszki
garść startego wędzonego sera
sól
pieprz
olej rzepakowy
(przepis na 4 porcje)  

Buraki myjemy, zawijamy w folię aluminiową i pieczemy godzinę w 180 stopniach. Po tym czasie obieramy je i kroimy w mniejsze kawałki. Pokrojoną cebulę i rozdrobniony czosnek, smażymy do lekkiego zrumienienia, dodajemy do nich buraki, imbir i smażymy 2 minuty. Całość zalewamy bulionem, dodajemy ocet, sok z cytryny, sól i świeżo zmielony pieprz. Gotujemy na małym ogniu 10 minut. Studzimy, miksujemy w blenderze. Jeżeli krem jest za gęsty, możecie do niego dolać bulionu, jeżeli za rzadki, pogotujcie go chwilę, zredukuje się. Ciepłą zupę posypujemy serem i natką. Można ją podać również z grzankami. 

3 komentarze

Angie 28 grudnia, 2015 - 12:45 pm

Przede wszystkim ma piękny kolor, smak też musi być świetny;)

Odpowiedz
mona 12 stycznia, 2016 - 4:20 pm

jak już mówiłam smak rewelka – a z uprzejmości dodałam, że lepsze byłyby do niej grzanki 🙂 i to tyle czekam na więcej "testerów"

Odpowiedz
Monika 14 stycznia, 2016 - 11:04 am

W głowie Ci się przewraca od tego kulinarnego dobrobytu :D. "Lepsze grzanki, czosnku bym nie dodała, więcej mięsa". Weeeź :). Lowju.

Odpowiedz

Komentarze

* Wstawiając komentarz zezwalasz na użycie Twoich danych osobowych w celu jego publikacji na stronie. Twój e-mail nie będzie widoczny.

Zobacz również

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie. Zgoda Polityka prywatności

Polityka prywatności