Taaak, zawsze idealnie pasuje do rolad i klusek śląskich. Zdjęcia zrobiłam jakieś dwa tygodnie temu, więc nie do końca pamiętam z czym ją wchłonęliśmy. Znając jednak życie, wylądowała z jakimś pieczonym mięsiwem. Ocet możecie zastąpić sokiem z cytryny, ja jednak jestem uzależniona od tego pierwszego, dlatego nie chciałam go pomijać.
Składniki:
pół czerwonej kapusty
1 cebula
1 jabłko
2 łyżki octu winnego
2 łyżki jogurtu naturalnego
2 łyżki majonezu
1 liść laurowy
2 ziarna ziela angielskiego
płaska łyżeczka cukru
sól
pieprz
Kapustę szatkujemy, gotujemy al dente (w ilości wody, która jedynie przykryje kapustę) razem z liściem laurowym, zielem angielskim i octem, odcedzamy, studzimy i wrzucamy do miski. Cebulę kroimy w drobną kostkę, przelewamy wrzątkiem na sicie, dodajemy do kapusty. Dorzucamy do nich starte na grubych oczkach jabłko, jogurt, majonez, cukier, doprawiamy solą i świeżo mielonym pieprzem. Można ewentualnie dolać jeszcze odrobinę octu. Wszystko dokładnie mieszamy i wkładamy do lodówki.