Nawet ja mam czasami ochotę sobie przysłodzić. Ale żeby nie było po prostu słodko, postanowiłam trochę przyostrzyć. Tak powstała gorąca czekolada z chili. Mój organizm nie jest jednak w stanie przyswoić za dużej dawki tego typu trunków, dlatego czekolada została wypita w ilości wróblowej. Tak czy siak, była pyszna. Naprawdę. Na osłodę i rozgrzanie – idealna.
Składniki:
150 ml śmietanki 30%
150 ml mleka
100 g gorzkiej czekolady
1 łyżeczka cukru waniliowego
szczypta chili w proszku
(przepis na 2-3 porcje)
Śmietankę i mleko podgrzewamy, dorzucamy do nich kostki czekolady, cukier i chili. Zagotowujemy.
2 komentarze
Moniko, najbardziej w Twojej kuchni lubię pomysłowość i prostotę, pozdrawiam, Majka
Naprawdę dzięki za dobre słowa, staram się za bardzo nie kombinować (na razie :)), cieszę się, że ktoś to docenia. Pozdrawiam!