Koktajl ze szpinakiem, bananem, kiwi i jabłkiem

przez Kardamonowy

I selerem naciowym. Na początku miałam obawy przed dodaniem go, ale dodałam niewielką ilość i smak wyszedł dokładnie taki jak trzeba. Trzeba z nim uważać, potrafi czasami przyćmić niejeden koktajl.
Od paru dni cierpię na chroniczne zmęczenie. Chociaż pewnie to za duże słowo, po prostu jestem nie do życia. Nie potrafię się na niczym skupić, nie potrafię słuchać. Nie wiem czy to kwestia dziecka, pogody, monotonii (moje życie nadal kręci się wokół Toli, każdy mój dzień wygląda praktycznie tak samo). My też jest „taki se”. Postanowiliśmy, że wprowadzimy do naszego tygodniowego jadłospisu parę koktajli. Będziemy je pili średnio co dwa dni. No i oczywiście Tola, ją też będziemy faszerować koktajlami. Na szczęście lubi właściwie każde.
Jeżeli chodzi o dostępność owoców u warzyw, jest słabiej niż latem, ale jakoś sobie to wszystko mądrze urozmaicimy. Codziennie wpadają nowe pomysły na koktajle z jabłek, gruszek, dyni. Będą też koktajle z bananem, mango, awokado. Z płatkami owsianymi, z otrębami. Z wodą, z kefirami, z mlekiem roślinnym. Ze szpinakiem, jarmużem, selerem naciowym, burakami, marchewką. Będę też miksować sałatę lodową, która mi zalega w lodówce, a jest wyjątkowo twarda i nie mam ochoty jej w formie sałatki. My kupił parę dni temu mrożone owoce leśne, mrożone jagody – wszystko co się da, będziemy miksować.
Jak widzicie, opcji jest masa. Można jeszcze pomyśleć nad siemieniem lnianym, ja je dodaję praktycznie do wszystkiego. O, i oleje. Np. z lnu lub czarnuszki (ale też z umiarem). I orzechy, wiadomo. Kurczę, naprawdę mamy spore możliwości.
Mam nadzieję, że odczujemy pozytywne skutki w miarę szybko. Nie chcę brać żadnych witamin czy pić jakichś dziwnych mikstur. Koktajlowe mikstury w zupełności mi wystarczą.
A, i jeszcze jedna sprawa, o jakiej chciałam napisać. Szczawiany. Są to organiczne związki, które występują między innymi w szpinaku właśnie. W dużych ilościach są szkodliwe. Można jednak je zneutralizować poprzez dodanie do szpinaku jakiegoś nabiału. Jeżeli więc chcecie do swojej diety wprowadzić zielone koktajle, warto czasami dodać do nich np. kefir, jogurt, itp.



Składniki:
1,5 szklanki źródlanej lub przegotowanej wody
duża garść świeżego szpinaku
2 kiwi
1 banan
1 jabłko
mała łodyga selera naciowego
(przepis na 3 porcje)

Szpinak dokładnie myjemy. Jabłko obieramy (aczkolwiek nie jest to niezbędne, tym razem jednak je obrałam), wycinamy z niego gniazda nasienne. Seler myjemy, kroimy w mniejsze kawałki. Do blendera wlewamy wodę. Dodajemy do niej jabłko, obrane kiwi i banana, seler naciowy i szpinak. Wszystko dokładnie miksujemy, aż do uzyskania gładkiego koktajlu.

Podobne przepisy:
Koktajl z bananem, kiwi i szpinakiem
Koktajl ze szpinakiem, bananem, gruszkami i kiwi
Koktajl ze szpinakiem, jabłkiem i mandarynkami
Koktajl ze szpinakiem, gruszkami i kiwi
Koktajl z melonem, gruszkami i szpinakiem
Koktajl z płatkami owsianymi, bananem i szpinakiem
Koktajl z bananem, szpinakiem i otrębami
Koktajl z chia, szpinakiem i ananasem

Komentarze

* Wstawiając komentarz zezwalasz na użycie Twoich danych osobowych w celu jego publikacji na stronie. Twój e-mail nie będzie widoczny.

Zobacz również

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie. Zgoda Polityka prywatności

Polityka prywatności