Kotlety siekane z kurczaka z cukinią i papryką

przez Kardamonowy

Przeglądałam właśnie folder z gotowymi zdjęciami na bloga i pomyślałam, że dziś może opublikuję kotlety siekane z kurczaka z cukinią i papryką. Chociaż szczerze Wam powiem, nie mam dziś zapału do pisania. Od paru dni w ogóle go nie mam. Sytuacja na Ukrainie nadal zaprząta moją głowę, średnio już nawet nad tym panuję. Od rana do wieczora sprawdzam tylko najnowsze doniesienia. Jestem dziś tutaj tylko dlatego, że powinnam. No tak, na tym polega prowadzenie bloga. Żeby to wszystko miało ręce i nogi, trzeba to robić systematycznie. Witajcie więc.
Na szczęście zapał do gotowania mi pozostał. Dziś zdążyłam do południa zrobić kluski śląskie z mięsem, gulasz wieprzowy i obiadową sałatkę dla My. Skąd w ogóle pomysł na taką ilość mięsa? Tola. Odkąd je stałe pokarmy staram się jednak nie przyzwyczajać jej do dużej ilości mięsa. To chyba jednak przestaje działać. Albo przedszkole mi to utrudnia albo to taki wiek, nie wiem. Mięso, mięso, liczą się pierogi z mięsem, szynka, kiełbasa. Dziś (nie chcąc robić kolejnych pierogów) postanowiłam zrobić kluski z mięsem. Mam nadzieje, że moja córka je zje. Zrobiłam ich sporo, pomroziłam. Zobaczymy.
O czym to ja? A, kotlety z kurczaka. Na początku chciałam zrobić wersję klasyczną ze zwykłą mąką pszenną. Ale, że My nie może jej spożywać, a chciałam żeby zjadł przynajmniej jednego kotleta, postanowiłam dodać do nich mąki orkiszowej. Wyszło całkiem ok, niektóre kotlety się porozpadały, ale nie wszystkie (może połowa), te ładniejsze macie na zdjęciu. Polecam Wam jednak użyć zwykłej mąki, wtedy będziecie mieli pewność, że wszystko będzie tak jak trzeba. Na blogu mam chyba jeszcze dwie propozycje siekanych kotletów, obie są z mąką pszenną tortową. Na dole pod przepisem wrzucę Wam linki, rzućcie sobie na okiem.
Zastanawiam się jeszcze nad tym czy dzisiejszy przepis dodać do kategorii candida, ale chyba się wstrzymam. Nie jestem co do tego pewna w 100%. Za miesiąc mamy kolejną konsultację z dietetykiem, podpytam go co o tym myśli.
I żeby nie było, kotlety siekane z kurczaka z cukinią i papryką moje dziecko też zjadło (nawet nie pluło papryką i cukinią). Co mięso do mięso.
Smacznego.


Składniki:
500 g piersi z kurczaka
1 cebula
1 mała cukinia
1 mała żółta papryka
2 jajka
2-3 łyżki mąki orkiszowej (można użyć zwykłej pszennej)
pół łyżeczki curry
pół łyżeczki mielonej słodkiej papryki
gałązka świeżego rozmarynu (opcjonalnie)
sól
pieprz
olej rzepakowy
1 łyżeczka poszatkowanej natki pietruszki do posypania kotletów (opcjonalnie)
(przepis na około 12 kotletów)

Piersi z kurczaka kroimy w małą kostkę, wrzucamy do miski. Dodajemy do niej pokrojone w kostkę paprykę i cukinię (ja cukinii nie obierałam), drobno pokrojoną cebulę, jajka, mąkę, curry, mieloną słodką paprykę, poszatkowany rozmaryn, sól i świeżo mielony pieprz. Wszystko bardzo dokładnie mieszamy i odstawiamy na 15 minut. Po tym czasie rozgrzewamy olej, nakładamy łyżką porcje mięsa i smażymy na wolnym ogniu do zrumienienia z obu stron. Przed podaniem kotlety posypujemy natką pietruszki.

Podobne przepisy:
Siekane kotlety z indykiem i botwinką
Kotlety siekane z indyka

Komentarze

* Wstawiając komentarz zezwalasz na użycie Twoich danych osobowych w celu jego publikacji na stronie. Twój e-mail nie będzie widoczny.

Zobacz również

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie. Zgoda Polityka prywatności

Polityka prywatności