Pieczone udka z kurczaka marynowane w jogurcie

przez Kardamonowy

Nudna mięsna niedziela. Nawet nie pamiętam skąd przypałętał się pomysł zrobienia udek w kurczaka w ten sposób. Przepis już dawno chodził mi po głowie. W sumie wszystkie składniki walały się po lodówce, no poza kurczakiem. Mięso wyszło naprawdę wyjątkowo miękkie, jogurt zrobił swoje. Z przyprawami możecie pokombinować sami, spokojnie można do marynaty dodać curry, imbir, zioła prowansalskie, co tam Wam przyjdzie do głowy. Udka podałam z ciemnym ryżem i szybką surówką z kapusty, kukurydzy i natki. Przepis na surówkę, niebawem.



Składniki:
6 udek z kurczaka
250 ml jogurtu naturalnego
1 łyżeczka suszonego rozmarynu
1 łyżeczka suszonego tymianku
1 łyżeczka mielonej słodkiej papryki
3 ząbki czosnku
sól
pieprz  

Jogurt mieszamy z przyprawami i pokrojonym w plasterki czosnkiem. Udka wrzucamy do miski i zalewamy marynatą, odstawiamy do lodówki na minimum 2 godziny (najlepiej na całą noc). Po tym czasie wkładamy je do naczynia żaroodpornego (razem z marynatą) i pieczemy około godziny w 180 stopniach. W połowie pieczenia odwracamy udka. Jeżeli chodzi o długość pieczenia, wszystko zależy od piekarnika. Mój jest dziadem, który grzeje tylko od góry. Udka piekłam z opcją termoobiegu. Mięso musi być po prostu przyrumienione i odchodzić od kości. 

10 komentarzy

An etka 2 września, 2016 - 11:47 am

Twój piekarnik " jest dziadem " a jednak upiekł udka :). I wyglądają smakowicie :).

Odpowiedz
Unknown 2 września, 2016 - 11:47 am

Pycha, muszę koniecznie wypróbować!

Odpowiedz
Monika 2 września, 2016 - 11:53 am

Koniecznie! 🙂

Odpowiedz
Monika 2 września, 2016 - 11:53 am

Dobra, jest półdziadem , niech będzie :D. Dzięki, pozdrawiam.

Odpowiedz
Anonimowy 22 września, 2016 - 9:37 am

Właśnie robię zainspirowana Twoim przepisem mojemy mięsowemu chłopu takie udka 🙂 nie miałam jogurtu dałam śmietane i by było szybciej pokrojone po bokach ziemniaczki myślę że będzie super 🙂 a dla mnie dzisiaj krem pomidorowy 😀 pozdrawiam ann :*

Odpowiedz
An etka 22 września, 2016 - 9:37 am

Pewnie kiedyś zastąpi tego półdziada jakiś wypasiony model :).
I ja też Cię pozdrawiam :).

Odpowiedz
Monika 22 września, 2016 - 10:01 am

Oby! 😀

Odpowiedz
Monika 22 września, 2016 - 10:03 am

Oooo, fajnie. Ziemniaki pieczone jednocześnie z mięchem – najlepsze! Pozdrawiam :*.

Odpowiedz
Anonimowy 23 września, 2016 - 2:42 pm

Wyszło tak dobre, że na jutrzejszy rodzinny obiad marynuje się już w lodówce 2.5 kg udek 😀 kolejny hit w moim domu z Teojego bloga !!! Dzieki :* Ann.

Odpowiedz
Monika 23 września, 2016 - 2:44 pm

Haha, Ann, Ty to mi potrafisz zrobić dzień :D. Dziękuję, dziękuję, dziękuję!! :*

Odpowiedz

Komentarze

* Wstawiając komentarz zezwalasz na użycie Twoich danych osobowych w celu jego publikacji na stronie. Twój e-mail nie będzie widoczny.

Zobacz również

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie. Zgoda Polityka prywatności

Polityka prywatności