W końcu zima. A jak zima, to rozgrzewająca, pikantna zupa. Przyjemnie będzie jutro wrócić z pracy i napełnić brzuchy czymś takim. W pierwszej wersji, zupa z soczewicą miała być z kiełbasą, zrezygnowałam jednak z tego. Mięso trochę mi już bokiem wychodzi po tym weekendzie, więc zaserwowałam same warzywa. Ciekawym dodatkiem jest tutaj ogórek kiszony. Tak, tak. Nie rezygnujcie z niego, pasuje jak ulał.

Składniki:
3/4 szklanki czerwonej soczewicy
1,5 l wody
200 ml passaty pomidorowej
1 duża marchewka
1 korzeń pietruszki
2 łodygi selera naciowego
1 duży ogórek kiszony
pół papryczki chili
1 cebula
1 ząbek czosnku
2 liście laurowe
pół łyżeczki mielonej słodkiej papryki
sól
olej rzepakowy
Cebulę kroimy w kostkę, chwilę smażymy, dodajemy do niej po chwili rozdrobniony czosnek. Seler naciowy kroimy w plasterki, marchewkę i pietruszkę obieramy i kroimy w mniejsze, cienkie kawałki, dorzucamy do cebuli. Smażymy 2 minuty. Po tym czasie, do warzyw wlewamy wodę, passatę, doprawiamy liśćmi laurowymi, słodką papryką. Dorzucamy pokrojony w kostkę ogórek kiszony i poszatkowaną chili. Soczewicę bardzo dokładnie płuczemy pod wodą i dorzucamy do zupy. Gotujemy około 20 minut, doprawiamy solą. Zupę można posypać natką pietruszki.
Podobne przepisy:
Zupa z kapustą włoską i czubrycą zieloną
Zupa z kapustą włoską, kiełbasą i soczewicą
Wegetariańska grochówka z włoską kapustą
Zupa z czerwoną kapustą
Jarzynowa z młodą kapustą i kalarepą
Kapuśniak z soczewicą
6 komentarzy
Uwielbiam takie zupy 🙂 Ciekawy dodatek ogórka kiszonego 🙂
Ja również lubię, a ogóras rzeczywiście spasował :).
Zrobiłam i wyszła przepyszna 🙂
Bardzo lubię zupy z czerwonej soczewicy, ale nigdy nie dodawałam do nich ogorka koszonego – takie połaczenie wydaje mi się bardzo trafione, muszę sprobować 🙂
Pysznie ta zupa wygląda, bardzo podoba mi się konsystencja 🙂 A zupy z dodatkiem soczewicy uwielbiam, ale jakoś nigdy nie łączyłam ich z ogórkiem, za to często dodaję do nich kaszę jaglaną 🙂
Ja dopiero raczkuję z soczewicami i innymi kaszami. Bardzo moje smaki. Photo Kuchnia – bardzo się cieszę :). Pozdrawiam.