Jakiś czas temu kupiłam online płatki drożdżowe nieaktywne (chyba pod wpływem Jadłonomii), wcisnęłam je gdzieś w kąt i o nich zapomniałam. Przy okazji ostatniej krzątaniny kuchennej, wpadły mi się w ręce, postanowiłam więc z nich coś zrobić. Stanęło na pesto. Wiadomo, że nic nie zastąpi smaku parmezanu, ale te płatki naprawdę mają lekko serowy posmak. A dziś wyczytałam, że owe płatki są bardzo bardzo zdrowe. Git, będą kupowane.
Składniki:
pęczek natki pietruszki
2 łyżki łuskanych pestek słonecznika
1 duży ząbek czosnku
1 łyżeczka soku z cytryny
1 czubata łyżka płatków drożdżowych nieaktywnych
4-5 łyżek oliwy extra virgin
sól
pieprz
Słonecznik prażymy do zrumienienia. Umytą natkę wrzucamy do blendera. Dodajemy do niej obrany czosnek i resztę składników, blendujemy (nie za dokładnie).
Podobne przepisy:
Pesto z rukoli z kaparami
Pesto z czosnku niedźwiedziego
Pesto bazyliowe ze słonecznikiem
Pesto z natki pietruszki z kaparami i słonecznikiem
Pesto z rzeżuchą i natką pietruszki
Pesto z rukoli
Pesto z natki pietruszki
Wegańskie pesto z rukolą i szpinakiem