No takiej bomby kalorycznej to naprawdę jeszcze nigdy nie robiłam. Delektując się od czasu do czasu krówkami, nigdy właściwie nie zastanawiałam się z czego tak naprawdę są zrobione. Buszując w internecie i czytając skład tych cukierków, z lekka się zadziwiłam. Masło, dużo masła. I śmietana, dużo śmietany. Cukier, się wie. Zrobiłam je z ciekawości. Różnią się w smaku diametralnie od tych kupnych. Na korzyść oczywiście tych domowych. Przepis zaczerpnięty z bloga Lawendowy dom. Nie wiem czy będę je jeszcze kiedyś robić, jak ktoś się uprze, to owszem. Wiem natomiast co z nich dzisiaj zrobię. Wieczorem wrzucę kolejny przepis.
Składniki:
300 ml śmietanki 30%
70 g masła
3/4 szklanki cukru
2 łyżki cukru waniliowego
(przepis na około 25 krówek)
Wszystkie składniki wrzucamy do garnka z grubym dnem. Doprowadzamy do wrzenia. Masę gotujemy dość długo i często ją mieszamy. Gotujemy ją tak długo, aż zgęstnieje do konsystencji bardzo (bardzo) gęstego budyniu, właściwie ma się już prawie przypalać. Jeszcze gorącą przelewamy do keksówki wyłożonej folią spożywczą. Odstawiamy do ostygnięcia. Wkładamy do lodówki i czekamy aż stwardnieje. Kroimy na kawałki, według własnego uznania.
7 komentarzy
Jestem pewna,ze smakują znakomicie! Od czasu do czasu lubię się nimi poczęstować 🙂
Bardzo lubię te cukierki a szczególnie te jakie są miękkawe jak karmelek. Chociaż czasami mam chęć na te bardziej chrupiące i łamliwe. Dziękuję za nowy pomysł na ich zrobienie, na pewno ten też wypróbuję. Obecnie robiłam już kilka w ten sposób https://www.open-youweb.com/jak-zrobic-slodycze-krowki/ też są niezłe ale wypróbuje teraz przepis z tej strony, wydaje się że mogą być jeszcze lepsze.
O, dzięki za linka, na pewno przestudiuję. Pozdrawiam :).
Domowych krówek jeszcze nigdy nie robiłam. Myślę, że raz na jakiś czas można sobie pozwolić na taką dawkę kalorii. Wyglądają znakomicie, chętnie kiedyś spróbuję 🙂
Ja też robię bardzo sporadycznie. Zresztą moje krówki i tak w końcu wylądowały w alkoholu :D. Wypróbuj śmiało.
mozna ta mase gotowac krocej i uzyc jako nadzienia do wafli ?
Hej. Nie siedzę tak bardzo w deserach, żeby cokolwiek doradzać. Nie robiłam wafli z taką masą, więc nie wiem czy się do tego nadaje. Pozdrawiam.