Nie znoszę wyrzucać jedzenia. Lubię natomiast zużywać resztki lodówkowe i szafkowe i wyczarowywać z nich coś zjadliwego. Tak oto powstała panzanella, toskańska sałatka chlebowa, której podstawowym składnikiem jest stary chleb. Jeżeli już się na nią zdecydujecie, poszukajcie do niej małych słodkich pomidorów. I dobrej jakości oliwa z oliwek z pierwszego tłoczenia, ale o tym już Wam wiele razy trąbiłam.
Składniki:
10 pomidorków koktajlowych
4 duże kromki czerstwego chleba
1 żółta papryka
pół małej czerwonej cebuli
garść świeżej bazylii (ja użyłam rukoli)
3 łyżeczki oliwy extra virgin
1 łyżeczka octu winnego
1 mały ząbek czosnku
sól
Chleb kroimy w kostkę, którą smażymy na oliwie do zrumienienia. Paprykę myjemy, oczyszczamy i kroimy w mniejsze kawałki, pieczemy w piekarniku około 15 minut w 180 stopniach. Jeżeli macie taką potrzebę, zdejmijcie z niej skórkę. Pomidorki myjemy, kroimy na pół, cebulę kroimy w piórka. Z oliwy, octu, czosnku i soli robimy sos. Wszystkie składniki wrzucamy do miski. Doprawiamy jeszcze do smaku solą.
Podobne przepisy:
Panzanella z ogórkami i mozzarellą
2 komentarze
Świetny post! ;))
Pozdrawiam
_______________
truskawkowa-fiesta.blogspot.com
Dzięki. Również pozdrawiam.